Kiedy w 2012 roku naukowcy z Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN potwierdzili eksperymentalnie istnienie bozonu Higgsa, nie przypuszczali, że twórcy serialu "Simpsonowie" już dawno rozpracowali ten problem - tak przynajmniej uważa brytyjski fizyk i popularyzator nauki Simon Lehna Singh. Jego zdaniem równanie, rozpisane przez Homera Simpsona w odcinku z 1998 roku, wskazuje wartość zbliżoną do masy bozonu Higgsa. Tę ostatnią udało się eksperymentalnie określić w 2012 roku jako 125 GeV (gigaelektronowoltów). Doświadczenie to, przeprowadzone w Wielkim Zderzaczu Hadronów CERN, potwierdziło istnienie tej cząstki elementarnej, której koncepcję w 1964 roku przedstawił brytyjski fizyk Peter Higgs . Rok później dwa inne eksperymenty ostatecznie dowiodły, że odkryta cząstka to bozon Higgsa.
W 2013 roku Simon Singh stwierdził w swojej książce "The Simpsons and their Mathematical Secrets", że to Homer Simpson jako pierwszy określił przybliżoną masę bozonu Higgsa, a nie CERN. W odcinku zatytułowanym "The Wizard of Evergreen Terrace" bohater kreskówki bardzo stara się zostać wynalazcą, i w trakcie tych usiłowań na tablicy wyznacza masę masy bozonu Higgsa jako 775 GeV.
Tak, 125 i 775 to duża różnica. Ale trzeba pamiętać, że mówimy o odcinku z 1998 roku, gdy wiedza o właściwościach bozonu Higgsa była niewielka i takie przybliżenie było więcej niż satysfakcjonujące.
- Jeśli rozwiążesz to równanie, otrzymasz masę bozonu Higgsa tylko nieznacznie różniącą się od tego, co rzeczywiście stwierdzono eksperymentalnie. To niesamowite, że Homer zdołał to przewidzieć 14 lat przed właściwym odkryciem - stwierdził Singh.
Singha nie zaskakuje to odkrycie, bo wśród twórców serialu "Simpsonowie" jest wielu matematyków. Scenarzystą, który napisał to równanie dla Homera, był najprawdopodobniej David X. Cohen. Miał się skontaktować w tej sprawie z Davidem Schiminovichem, astronomem z Uniwersytetu Columbia, który pomógł mu w opracowaniu wzoru. W równaniu użyto m.in. stałej Plancka, stałej grawitacyjnej i prędkości światła.
Warto zauważyć, że na ten samej tablicy mamy również elementy topologii (przekształcenie torusa w kulę), odniesienie do masy Wszechświata i wielkiego twierdzenia Fermata . Nieźle, jak na Homera Simpsona
Simon Lehna Singh opowiada o matematyce w Simpsonach i o swoim odkryciu (ok. 15 minuty) podczas prezentacji z cyklu "Talks at Google":
Tekst pochodzi z bloga Crazy Nauka