Wydatki na elektronikę - cena nie gra roli?

Na rynku urządzeń elektronicznych trudno dziś o technologiczne innowacje, a to jeden z powodów, dla których już teraz mówi się o malejącym popycie, m.in. na nowe smartfony, tablety i laptopy. Czy zatem nadchodzą czasy, kiedy sklepy i producenci będą walczyć o klienta przede wszystkim ceną? Wygląda na to, że tak.
embed

Choć siła nabywcza polskich rodzin rośnie , jak podaje GFK - do końca 2016 r. ma być wyższa w stosunku do roku ubiegłego o ok. 17 mld zł, zaledwie 8 proc. Polaków deklaruje zwiększenie wydatków na urządzenia mobilne, takie jak: smartfon, tablet czy laptop (raport ?Igniting Growth in Consumer Technology?, opublikowany w 2016 roku przez Accenture). Co więcej, o całe 3 proc. w skali globalnej ma spaść liczba sprzedanych urządzeń , jak szacują analitycy firmy Gartner (raport ?Forecast Analysis: PCs, Ultramobiles and Mobile Phones, Worldwide, 2013-2020?, zaktualizowany w październiku 2016 r.).

Czy nasycenie rynku sprzętu elektronicznego jest rzeczywiście aż tak spore, by nie generować wzrostów sprzedaży?

Wydaje się, że tak. Jak czytamy w raporcie ?Igniting Growth in Consumer Technology?, tylko w Polsce posiadanie smartfona deklaruje ok. 75 proc. osób, a tabletu ? 37 proc. Teza ta potwierdza się także w raporcie PMR "Handel detaliczny artykułami RTV, AGD i sprzętem elektronicznym w Polsce 2015. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2015-2020", którego eksperci wskazują na stabilne, acz niskie wzrosty na tym rynku. Dodajmy, że w ubiegłym roku był on wart 23,2 mld zł , czyli jedynie 1,8 proc. r/r więcej niż w 2014 r.

Światełko w tunelu?

Mimo słabych prognoz dla rynku sprzętu elektronicznego, warto zwrócić uwagę, że zgodnie z raportem PMR, polski konsument częściej wymienia urządzenia elektroniczne, w tym mobilne, AGD i RTV, niż na przykład meble. Budżet na przyjemności własne nie jest jednak zbyt wysoki. Panowie wydają na siebie 2 892 zł rocznie , a panie ? ok. 1/5 mniej, bo 2 304 zł (badanie PBS przeprowadzone w dniach 08-10.04.2016 r. na ogólnopolskiej próbie n=1000 Polaków w wieku 15+).

Z drugiej strony, zgodnie z raportem KPMG ?Rynek dóbr luksusowych w Polsce?, do 2018 r. wartość rynku elektroniki domowej , będącej jednym z segmentów wycenianego na ponad 14 mld zł rynku dóbr luksusowych, ma wzrosnąć do 211 mln zł (czyli o 15 proc. w stosunku 2015 r.). Tylko w ubiegłym roku liczba zamożnych i bogatych Polaków sięgnęła 970 tys., a ich dochody netto wyniosły 155 mld zł.

- Zróżnicowane zarobki, poziom życia oraz preferencje nabywcze różnych grup konsumentów powodują, że dziś rynkiem nowoczesnych urządzeń elektronicznych zaczyna rządzić polityka cenowa. Z jednej strony klienci chcą bowiem kupować wysoce zaawansowane technologicznie urządzenia klasy premium, o wyższej jakości wykonania, lepszym designie oraz oczywiście wyższej cenie. Z kolei strony jest druga grupa nabywców, którzy szukają tańszych alternatyw, technicznie dających mniej możliwości, prostszych pod względem funkcjonalności i designu, choć i tak wystarczających na ok. 80 proc. zastosowań, przy zdecydowanie niższej cenie ? tłumaczy Kuba Rejek, przedstawiciel marki urządzeń mobilnych Skross.

Czy pozycjonowanie produktów technologicznych w kategoriach ? tańsze/prostsze, droższe/rozbudowane, rzeczywiście jest tak ważne?

Tak, ponieważ pozwala sklepom i producentom docierać do wszystkich grup konsumentów. Z jednej strony to przedstawiciele tzw. baby boomers i srebrnej generacji , czyli osoby w wieku 50+ oraz 60+, które kupując wybierają produkty sprawdzone, o wysokiej jakości, przy czym dostępne w dobrej cenie. Dotarcie do nich jest istotne, ponieważ zgodnie z badaniem GfK ?Silver Generation?, przeprowadzonym w 2016 r. na grupie 8 tys. polskich gospodarstw domowych, dziś seniorzy dysponują 21 proc. ogólnej siły nabywczej polskiej populacji, wydając w sklepach 48,2 mld zł rocznie.

Z drugiej strony są kupujący milenialsi (pokolenie Y ), czyli osoby urodzone pomiędzy 1980 a 2000 r. oraz przedstawiciele pokolenia X , czyli urodzeni pomiędzy 1961 a 1983 r., dla których urządzenia elektroniczne są głównym źródłem komunikacji, wiedzy i rozrywki. To grupa o ogromnym potencjale ekonomicznym, będąca kluczowym nabywcą wszystkiego tego, co w świecie technologii nowe i trendy, często bez względu na cenę.

Brak innowacji technologicznych na rynku urządzeń elektronicznych powoduje, że żywotność produktów zwyczajnie wydłuża się. Konsumenci nie mają potrzeby wymiany sprzętu na nowy , który niewiele różni się od już posiadanego. - Między innymi ten fakt powoduje, że coraz więcej firm, zamiast tworzyć bardziej zaawansowane produkty, będzie stawiać także na prostsze i dzięki temu tańsze rozwiązania , które pozwolą generować sprzedaż w elektromarketach oraz sklepach z półkami elektro, RTV i ADG ? podsumowuje Kuba Rejek.