W środę 20 września Narodowy Bank Polski opublikował informację o średnich kursach walut. Kolejna tabela zostanie przedstawiona w czwartek 21 września na stronie internetowej NBP. Nowych danych należy spodziewać się między godziną 11:45 a 12:15.
W czwartek rano główne waluty umacniają się na tle złotego, a zwłaszcza dolar, za którego należy zapłacić 4,34 zł (wzrost o 0,28 proc. od ostatniego zamknięcia). Pozostałe waluty zyskują nieco wolniej. Frank szwajcarski rośnie w tempie 0,10 proc. i kosztuje 4,83 zł. Wzrosty rzędu 0,05-0,06 proc. notują euro i funt szterling. Za te waluty zapłacimy odpowiednio ok. 4,62 zł i 5,35 zł. Kurs EUR/USD wynosi ok. 1,06 dolara (spadek o 0,24 proc.). Rubel rosyjski w ostatnich dniach nie może się zdecydować - raz notuje spadki, a raz wzrosty. W czwartek traci w tempie aż 1,56 proc. i kosztuje 0,0447 zł, a hrywna ukraińska jest po 0,1178 zł (wzrost o 0,08 proc.).
Kurs dolara Wykres: Stooq.pl
Dolar reaguje w czwartek rano wzrostem po ważnej informacji, która w środę wieczorem napłynęła z USA. Chodzi o stopy procentowe. Fed, Federalny Komitetu Otwartego Rynku (odpowiednik polskiej Rady Polityki Pieniężnej), podjął decyzję o utrzymaniu stóp na dotychczasowym poziomie, czyli w przedziale 5,25-5,50 proc. Ta decyzja była zresztą spodziewana przez większość ekonomistów. To druga decyzja o stabilizacji stóp na trzech ostatnich posiedzeniach. W komunikacie Fed po posiedzeniu znalazła się informacja, że bank centralny spodziewa się jeszcze jednej podwyżki w 2023 r. Co więcej, zaznaczono, że w 2024 r. prawdopodobnie dojdzie do mniejszej liczby obniżek stóp procentowych, niż wcześniej zakładano.
"W Europie obniżono szacunki tempa wzrostu gospodarczego na najbliższe kwartały. Z kolei członkowie FOMC podwyższyli swoje oczekiwania odnośnie do optymalnego poziomu stóp procentowych na koniec 2024 r. z 4,625 do 5,125 proc. Jednocześnie decydenci obstają, że wciąż możliwy jest dodatkowy ruch stóp w listopadzie. Na drodze takiemu finałowi zacieśniania amerykańskiej polityki pieniężnej stanąć może stopniowo hamująca koniunktura i postępująca dezinflacja" - skomentował decyzję Fed Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
W jego ocenie kurs dolara w najbliższych miesiącach obniży się, ale USD poniżej 4 zł to "bardzo odległa perspektywa". "Wznowienie trendu spadkowego w notowaniach dolara stanie się najbardziej prawdopodobne w przypadku wychodzenia dynamiki PKB w Europie i Chinach z dołka przy jednoczesnym pogarszaniu się kondycji gospodarki USA. Dostrzegamy pierwsze wczesne symptomy tego korzystnego z punktu widzenia rynków wschodzących scenariusza. Jednocześnie spodziewamy się, że złoty w czwartym kwartale ruszy do częściowego odrabiania wrześniowej przeceny. Mimo to powrót kursu dolara poniżej pułapu 4 zł stał się zapewne bardzo odległą perspektywą. Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach USD/PLN obniży się o ok. 5 proc. względem ostatnich maksimów i osunie się w kierunku 4,15" - prognozuje analityk Cinkciarz.pl.
Poniżej przedstawiamy kalendarium wydarzeń makroekonomicznych na czwartek, 21 września 2023 r., przygotowane przez analityków Macronext: