Instrukcja Orlenu dla stacji paliw nieaktualna? Zdjęcia, które dostajemy od czytelników mówią coś innego

Dystrybutor paliw z awarią? Po internecie krąży coraz więcej zdjęć ze stacji paliw od kierowców, którzy nie mogli zatankować paliwa z powodu awarii bądź problemów technicznych. Jeden z naszych czytelników również napotkał na taki problem.

W piątek czytelnik Gazeta.pl z Warszawy chciał zatankować na stacji Orlenu przy ul. Powsińskiej. Okazało się jednak, że na dystrybutorze z dieslem widnieje informacja o awarii.

"Przepraszamy awaria dystrybutora EFFECTA DIESEL" - brzmi treść komunikatu.

Awaria dystrybutora na stacji Orlen w WarszawieAwaria dystrybutora na stacji Orlen w Warszawie czytelnik Gazeta.pl

Kolejne zdjęcie z komunikatem o awarii - tym razem ze stacji Orlenu przy ul. Wysockiego w Warszawie - otrzymaliśmy od naszego czytelnika Piotra.

Stacja OrlenuStacja Orlenu fot. Czytelnik Gazeta.pl

Co ciekawe, komunikat o identycznej treści był częścią tajnej instrukcji, którą Orlen miał rozsyłać do stacji paliw. Ich kierownicy w taki właśnie sposób mieli ukrywać przed klientami rzeczywiste niedobory paliwa.

Wiemy to z treści maila, który niedawno wyciekł do mediów, a którego autentyczność potwierdził koncern w komunikacie wysłanym redakcji Next.gazeta.pl. Orlen tłumaczył nam jednak, że "załączony mail pochodzi z początku września i wynikał wyłącznie z rekordowego popytu, który obserwowaliśmy w związku z końcem letniej promocji".

Zobacz wideo Jak to możliwe, że benzyna jest tak tania?

Orlen zapewnia, że nie ma problemów z brakiem paliw na stacjach

Orlen twierdzi również, że "obecnie dostawy paliw na stacje ORLEN są realizowane na bieżąco. Firma zapewnia stabilność podaży i dysponuje odpowiednią ilością paliw, aby zaspokoić potrzeby swoich klientów" - czytamy w komunikacie.

Przypomnijmy, że już wcześniej koncern apelował do kierowców, by ci nie tankowali paliwa na zapas. Taka pokusa może pojawiać się wśród kierowców, ponieważ ceny paliw są na polskich stacjach najniższe w Europie. Eksperci mówią wręcz, że są niewspółmiernie niskie do sytuacji rynkowej.

Obniżki, które widzieliśmy na rynku hurtowym w ostatnim czasie, uzasadnienia w trendach na rynkach światowych nie mają. Polski rynek w tej sytuacji kieruje się własną logiką - mówił w rozmowie z Next.gazeta.pl Grzegorz Maziak, redaktor naczelny portalu e-petrol.

Zdjęcie z informacją awarii dystrybutora pojawiło się też na profilu Platformy Obywatelskiej na platformie X. W tym wypadku ma ono pochodzić ze stacji benzynowej w Sejnach.

Odniósł się do niego również sam Orlen. "Po raz kolejny obserwujemy sytuację, gdy niektórzy politycy próbują destabilizować rynek paliwowy w Polsce i wywołać panikę, posługując się nieaktualnymi informacjami. Z taką samą nieprawdziwą narracją mieliśmy do czynienia w momencie wybuchu wojny na Ukrainie" - kontruje koncern. 

Zachęcamy czytelników do wysłania zdjęć ze stacji paliw

W mediach społecznościowych coraz więcej osób publikuje zdjęcia zepsutych dystrybutorów ze stacji paliw Orlenu i nie tylko. Zachęcamy czytelników do ich wysłania na skrzynkę redakcji, next.redakcja@agora.pl, fotografii ze stacji paliw, gdzie doszło do podobnych awarii bądź też tymczasowych problemów z tankowaniem.  

Więcej o: