Orlen planuje budowę farmy wiatrowej na Bałtyku. Spółka przeprowadza od jakiegoś czasu badania środowiskowe. Teraz projekt wchodzi w kluczową fazę, dlatego t...
Sejm przyjął ustawę o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, zakładający dwufazowy model wsparcia i przyznanie w pierwszej fazie wsparcia dla farm wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej na poziomie 5,9 GW oraz przeprowadzenie pierwszych aukcji w 2025 r. Sejm
na inwestycje pod morskie farmy wiatrowe nie został powiększony w porównaniu z wersją drugą projektu. Jednocześnie pojawił się niebezpieczny zapis, który wywołał zdziwienie inwestorów i prawników. Jak czytamy, "ulokowane w akwenach o funkcji podstawowej pozyskiwanie energii odnawialnej sztuczne wyspy
Senat przyjął ustawę o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, wprowadzającą regulacje dotyczące wsparcia dla morskich farm wiatrowych. Za ustawą opowiedziało się 100 senatorów, czyli wszyscy członkowie tej izby. Przypomnijmy, w Sejmie przeciwny projektowi
We wtorek, 22 października, zarząd PGE zdecydował o rozpoczęciu rozmów z ?rsted, dotyczących sprzedaży 50 proc. udziałów w projektach dwóch morskich farm wiatrowych na Bałtyku i określenia warunków współpracy przy ich realizacji - poinformowała spółka w komunikacie. Chodzi o dwa najbardziej
pierwszej fazie wsparcia morskich farm wiatrowych, prowadzą rozmowy z wieloma portami, nie tylko w Polsce. Terminal instalacyjny ma powstać do 2024 roku Zaczyna się wyścig z czasem, by przygotować polski port instalacyjny. - To miejsce, gdzie będą składane i przygotowywane do wysyłki na plac budowy elementy
źródłach odnawialnych, z czego ponad połowa (1,7 gigawatów) ma pochodzić z morskich farm wiatrowych. Około 50 proc. zysków Orlenu ma być generowana przez segment petrochemiczny, ale przy jednoczesnym zwiększeniu udziału specjalistycznych produktów petrochemicznych, jak na przykład fenolu i pochodnych
farmy wiatrowe Sharco I i II. Wszystkie znajdują się na Ławicy Słupskiej, w pobliżu projektu MFW Baltic II. Farmy wiatrowe na morzu mogą budować tylko ci, którzy uzyskali pozwolenie lokalizacyjne, czyli pozwolenie na wznoszenie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich
Komisja Europejska przedstawiła nowy dokument - Strategię rozwoju morskiej energetyki do 2050 roku. Zawarte w nim podstawowe liczby robią duże wrażenie. Unia chce, by moc farm wiatrowych stawianych na morzu wzrosła z aktualnych 12 GW do 60 GW do 2030 roku i w ciągu kolejnych 20 lat aż do 300 GW.
"Efektami transformacji energetycznej są czysta, powszechnie dostępna energia oraz konkurencyjna i nowoczesna gospodarka" - powiedział cytowany w komunikacie prezes Orlen Daniel Obajtek. W Baltic Power Orlen ma ponad 51 procent udziałów. Budżet tej inwestycji szacowany jest na około 4 miliardów 730
W polskiej strefie Morza Bałtyckiego planowane jest wzniesienie około tysiąca siłowni wiatrowych. O tym, jak wielkie zainteresowanie budzą farmy offshore na polskim morzu można się przekonać czytając uwagi do projektu ustawy o offshore. To ponad pół setki zgłoszeń, nierzadko liczących po kilka
