Monako jest niewielkim miastem-państwem, położonym w Europie Południowej, nad Morzem Śródziemnym. Jest to drugie, po Watykanie, najmniejsze powierzchniowo, niezależne państwo świata. Monako położone jest na Lazurowym Wybrzeżu, u podnóża Alp. "Stolicą" państwa jest Monte Carlo, w którym znajduje się słynny port jachtowy oraz kasyno. Ponadto Monte Carlo jest znanym ośrodkiem badań oceanograficznych. Gospodarka opiera się głównie na turystyce, a poza nią także na produkcji wyrobów farmaceutycznych, żywności i przyrządów precyzyjnych.
Monako zostanie niebawem powiększone przy użyciu jednostki pływającej zbudowanej w Gdyni. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku Bouygues Travaux Publics, spółka zależna Bouygues Construction, ogłosiła rozpoczęcie prac nad budową infrastruktury morskiej, stanowiącą pierwszy etap realizacji projektu poszerzenia o 6 hektarów terytorium lądowego księstwa. Całkowita wartość morskiej czy hydrotechnicznej części projektu (budowy infrastruktury morskiej), to około 1 mld euro.
Realizacja ma być zakończona w 2025 roku, zakłada budowę "ekologicznej dzielnicy", na którą składać się będą głównie budynki mieszkalne (ok. 60 tys. m kw.), budowle użyteczności publicznej, rozbudowane Grimaldi Forum, publiczny parking, marina z nabrzeżami dla pieszych, park, promenada nadmorska i zacieniona aleja z roślinnością, przebiegająca wzdłuż Ogrodu Japońskiego.
Część kesonów stosowanych przy budowie filarów mostów i nabrzeży portowych ma powstać w gdyńskiej stoczni Crist.
Teren Księstwa Monako posiada długą historię poświadczoną w źródłach historycznych i archeologicznych. Od 1633 roku Monako utrzymywało niepodległość dzięki sojuszom z silniejszymi sąsiadami, przede wszystkim z Francją. W połowie XIX wieku Monako utraciło większość swojego terytorium, ludności i źródeł dochodów. W celu ratowania budżetu powołano kasyno, a kraj szybko przemienił się w hazardową stolicę ówczesnej Europy.
W czasie II wojny światowej Monako było oficjalnie neutralne, ale książę Ludwik II prowadził politykę naśladującą kolaborujący z Niemcami rząd Vichy, m.in. zgodził się na deportację Żydów. Powojenna krytyka "dziwnej neutralności" groziła nawet utratą niepodległości i aneksją maleńkiego księstwa przez Francję. Niezależność państwa została utrzymana w głównej mierze dzięki postawie wnuka Ludwika II, przyszłego księcia Rainiera III, który wstąpił jako ochotnik do armii francuskiej, gdzie brał aktywny udział w walkach.
Jako, że historycznie Monako związane było i jest głównie z Francją, to większość mieszkańców stanowią francuscy imigranci - 47 proc. Społeczność uzupełniają także imigranci z Włoch - 16,5 proc. Resztę stanowi tzw. elita obywateli księstwa, czyli rdzenna ludność Monagesków.
Na terenie księstwa jest zatrudnionych blisko 51 tysięcy ludzi, to więcej niż jego cała populacja (37 tys. mieszkańców). W sektorze prywatnym ponad 3/4 zatrudnionych (około 35 tys.) dojeżdża z terytorium Francji.
Tym, co wyróżnia Monako od innych państw, jest na pewno fakt, że w 1869 roku zniesiono tam podatek dochodowy. Taki stan trwa do dzisiaj. Żeby jednak zostać rezydentem podatkowym w księstwie, trzeba spełnić restrykcyjne warunki. Przede wszystkim trzeba być właścicielem nieruchomości w Monako. A o to niełatwo. Głównie ze względu na bardzo niską podaż i bardzo wysoki popyt. Kandydat na rezydenta musi mieć także nieskazitelną kartotekę. Urzędnicy bardzo dokładnie sprawdzają dane kandydata. Jeśli był on kiedykolwiek karany, to nie ma szans na status rezydenta.
Ze względu na tzw. raj podatkowy, w Monako żyją sławni i bogaci ze wszystkich stron świata. Przypada tam najwięcej milionerów na kilometr kwadratowy. 2000 milionerów i 50 miliarderów w państwie liczącym nieco ponad 30 tys. mieszkańców i niecałe 2 km kwadratowe. Przepisy podatkowe powodują, że księstwo przyciąga najbogatszych - aktorów, artystów, najsławniejszych sportowców, bogatych biznesmenów, międzynarodowe korporacje i banki.
Co niezwykle ciekawe, mały kraj udowadnia, że bogactwo popłaca. Kto żyje najdostatniej, żyje najdłużej. Właśnie w Monako ludzie żyją najdłużej na świecie. Wg danych za 2015 rok kobiety żyją w księstwie średnio 93,58 lat, mężczyźni 85,63 (średnia dla obu płci to 89,52 lat). Dla porównania mieszkańcy Czadu żyją średnio 40 lat krócej, Polski 12 lat krócej, a pobliskiej Francji nieco ponad 7,5 roku krócej.
Monako określa się mianem państwa posiadającego ograniczone siły zbrojne. Zgodnie z traktatem z 1918 i 2002 roku, Francja jest zobowiązana do obrony niepodległości, niezależności i integralności terytorialnej Monako, w taki sam sposób, w jaki czyni to w swoim przypadku. Monako utrzymuje jednak dwie niewielkie jednostki wojskowe: Compagnie des Carabiniers du Prince, której głównym zadaniem jest ochrona rodziny książęcej i członków wymiaru sprawiedliwości oraz Corps des Sapeurs-Pompiers, odpowiedzialnego za obronę cywilną oraz służbę strażacką. Obydwie jednostki są przeszkolone i wyposażone w broń.
Z Monako pochodzi jeden z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych klubów piłkarskich - AS Monaco (grający w lidze francuskiej). To siedmiokrotny mistrz Francji i pięciokrotny zdobywca pucharu Francji. W 2004 roku drużyna doszła do finału Ligi Mistrzów. Monako posiada także swoją reprezentację. Pierwszy mecz został rozegrany w 2001 roku, a Monako pokonało 2:1 reprezentację Tybetu.
W lipcu 2016 roku zawodnikiem AS Monaco został reprezentant Polski Kamil Glik, który z monakijskim klubem podpisał 4-letni kontrakt.
Od kwietnia 2005 roku księstwem rządzi książę Albert II. Albert w przeszłości z zamiłowaniem uprawiał wiele sportów. Jako bobsleista pięciokrotnie brał udział w zimowych igrzyskach olimpijskich: Calgary 1988, Albertville 1992, Lillehammer 1994, Nagano 1998 oraz Salt Lake City 2002. Ciekawostką jest również to, że matką Alberta II jest amerykańska aktorka Grace Kelly, zdobywczyni Oscara za rolę w filmie "Dziewczyna z prowincji".
Grand Prix Monako jest zaliczane do mistrzostwa świata Formuły 1. Trasa po ulicach Monako zawiera wiele wzniesień, ciasnych zakrętów i wąskich odcinków co powoduje, że jest to w chwili obecnej najbardziej wymagający tor w Formule 1.
Do ciekawostek należy fakt, że jest to jedyny wyścig F1, który można oglądać na żywo bez zakupienia biletów wstępu - z okien budynków i hoteli (w których ceny pokoi są podwajane podczas mistrzostw F1) lub stojąc przy ulicach, na których rozgrywany jest legendarny wyścig.