Ten kraj zżera przestępczość, napędzana przez kryzys. Rząd rozbraja więc gangi - tysiące sztuk broni poszły pod młot

Wenezuelska policja w widowiskowy postanowiła zniszczyć przejętą broń . 2 tysiące pistoletów i karabinów zostało pociętych lub zmiażdżonych na oczach widzów. To część kampanii, która ma zmniejszyć przestępczość w kraju, jedną z największych na świecie.
Niszczenie broni w Wenezueli Niszczenie broni w Wenezueli MARCO BELLO / REUTERS / REUTERS

Wenezuela rozbraja obywateli

Program z jednej strony polega na przechwytywaniu broni, rząd organizuje też akcje dobrowolnego oddawania broni w zamian za urządzenia elektryczne. Państwa nie stać, by zatrudnić więcej policjantów, próbuje więc rozbroić obywateli. Hiperinflacja sprawia, że zarobki policjantów stają się coraz mniej atrakcyjne, co napędza korupcję. Według ekspertów, znaczna część używanej przez gangi broni palnej pochodzi właśnie z policyjnych magazynów.

Niszczenie broni w Wenezueli Niszczenie broni w Wenezueli MARCO BELLO / REUTERS / REUTERS

Wenezuela rozbraja obywateli

W ostatnim czasie ilość broni gromadzonej przez przestępców wyraźnie wzrosła - wraz z problemami gospodarczymi kraju. A Wenezuela ma drugi najwyższy na świecie wskaźnik morderstw. Pusta kasa państwa sprawia też, że rząd nie ma środków na zwiększenie walki z przestępczością.

Dziewczynka chowa pieniądze w portfelu, Caracas Dziewczynka chowa pieniądze w portfelu, Caracas CARLOS GARCIA RAWLINS / REUTERS / REUTERS

Wenezuela w głębokim kryzysie

Wenezuela przeżywa głęboki kryzys, największy od II wojny światowej. Spadek wartości waluty, gigantyczna, najwyższa na świecie inflacja (ceny w ubiegłym roku wzrosły o 185 proc., w tym ma być jeszcze gorzej), przerwy w dostawach prądu, drastyczne niedobory żywności i podstawowych produktów... Ludzie stoją w długich kolejkach do sklepów, w których i tak niewiele mogą kupić - bo albo ich nie stać, albo nie ma czego kupić.

Mężczyzna zbiera resztki warzyw z ziemi Mężczyzna zbiera resztki warzyw z ziemi CARLOS GARCIA RAWLINS / REUTERS / REUTERS

Wenezuela w głębokim kryzysie

Ten mężczyzna zbiera resztki warzyw z ziemi, wyrzucone przez sprzedawców na ulicznym bazarze. Takich jak on, głodnych, którzy nie mają pieniędzy na jedzenie, jest w tym kraju wielu. Wszystko przez kryzys.

Wenezuela to najgorsza gospodarka na świecie, mimo, że kraj posiada znaczne złoża ropy naftowej. Dochody ze sprzedaży ropy stanowiły 95 proc. zarobków z eksportu. Z powodu spadających cen na światowych rynkach to źródło pieniędzy znacznie się zmniejszyło i uderzyło w gospodarkę. Prezydent Nicolas Maduro musiał podjąć kontrowersyjną decyzję i podniósł ceny paliw aż o 6000 procent.

Protest przeciwko prezydentowi Wenezueli, Nicolasowi Maduro Protest przeciwko prezydentowi Wenezueli, Nicolasowi Maduro MARCO BELLO / REUTERS / REUTERS

Wenezuela w głębokim kryzysie

To nie pomoże mu w odzyskaniu gwałtownie spadającej popularności. Rośnie opór Wenezuelczyków przeciw rządzącym, domagają się referendum i ustąpienia prezydenta. Coraz częściej dochodzi do zamieszek i starć z policją.

Więcej o: