Pierwszy z Boeingów 737 MAX 8 wyląduje we flocie naszego narodowego przewoźnika już w listopadzie przyszłego roku. Oznacza to, że LOT będzie jedną z pierwszych linii lotniczych na świecie korzystających z MAX 8. Kolejne dwie maszyny pojawią się w LOT w 2018 roku, a ostatnie dwie sztuki zostaną dostarczone w 2019 i 2020 roku. Być może LOT pozyska kolejne 5 samolotów MAX 8, ponieważ w umowie została zawarta taka opcja.
Boeing 737 MAX 8 jest samolotem wyjątkowo ekonomicznym. Zastosowano w nim charakterystyczne, podwójne winglety (niewielkie skrzydełko aerodynamiczne na końcu skrzydła samolotu). Dzięki temu zużycie paliwa ma spaść o kolejne 1,5 proc wobec wcześniej stosowanych winglet.
737 MAX 8 emituje o 4 procent mniej hałasu od poprzednika i jest od niego o 7 procent lżejszy. Dzięki temu maszyna będzie mogła zużywać w locie mniej paliwa, co obniży koszty eksploatacji.
Samolot ma być bardzo nowoczesny, podobnie jak w Dreamlinerach zastosowane zostanie np. oświetlenie LED mające ograniczyć skutki tak zwanego Jet Lag'u (nagłej zmiany strefy czasowej).
Nowy MAX 8 ma 39,5 metra długości i 12,3 metra wysokości. Rozpiętość skrzydeł maszyny wynosi 35,9 metra.
Samolot ma zasięg 6 510 kilometrów, czyli nie da się nim polecieć z Polski do Chicago czy Pekinu, ale na trasy europejskie jest w sam raz. Można nim też latać na przykład do Teheranu w Iranie. MAX 8 jest napędzany jest przez dwa silniki firmy CFM International o średnicy 175 centymetrów. Pierwszy lot maszyny odbył się 29 stycznia 2016 roku.
Na pokładzie nowych Boeingów 737 MAX 8 zmieści się 186 pasażerów.
Podobnie jak w większości samolotów wąskokadłubowych w 737 MAX 8 są po trzy miejsca siedzące w dwóch rzędach. Przy każdym fotelu znajdzie się gniazdko i wejście USB do ładowania urządzeń mobilnych.
Koszt produkcji jednego Boeinga 737 MAX waha się od 85,1 mln dolarów do 109,9 mln dolarów w najbardziej "wypasionym" wariancie. Kilka dni temu Boeing sprzedał 60 tych samolotów za 6,9 mld dolarów. Oznacza to, że jeden samolot kosztował 115 milionów dolarów. Nabywcą była linia Qatar Airways. LOT nie musi tyle płacić, bo nie kupi samolotów na właśność, tylko weźmie je w leasing.
Do dziś zamówiono już 2219 egzemplarzy samolotów MAX 8. Pierwszą na świecie linią, która zdecydowała się na taki krok był irlandzki Ryanair.