Agresywny marketing, niekorzystne zapisy w umowach i firmy działające poza polskim nadzorem. Tak Polacy tracą miliardy

Platformy forex obiecują złote góry. Rzeczywistość, jak wynika z raportu Rzecznika Finansowego jest mniej różowa, przynajmniej dla klientów.
Gra na walutach może przyprawić o ból głowy Gra na walutach może przyprawić o ból głowy Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl

Alarmujący raport Rzecznika Finansowego

Rzecznik Finansowy przygotował raport dotyczący rynku forex. Polscy klienci mają bowiem olbrzymie problemy z platformami, które w reklamach obiecują złote góry, ale przy podpisywaniu umów starannie unikają akcentowania, że można stracić nawet cały majątek. A Polacy grają i tracą - tylko od 2012 do 2016 roku polscy klienci stracili ponad 2 mld złotych próbując zarobić na foreksie.

. . Rzecznik Finansowy

Agresywne reklamy dźwignią zysków (platform, nie klientów)

Reklamy firm oferujących możliwość grania na rynku forex i opcji binarnych potrafią zaatakować w internecie wszędzie. Reklamy typu "Zgarnia 2000 dziennie i kąpie się w gotówce" albo "Niedawno była sprzątaczką, teraz ma własną służbę" kuszą szczególnie niedoświadczonych inwestorów, którzy wciąż wierzą w możliwość szybkiego zarobku. Reklamy nie informują niestety, że inwestycje tego typu wiążą się z dużym ryzykiem i mogą się wiązać z całkowitą stratą zainwestowanego kapitału i nie tylko jego.

Innym, agresywniejszym nawet od reklam w internecie, kanałem marketingowym są telefony z centrów telefonicznych pracujących dla platform forex. Potencjalni klienci "atakowani" są telefonami. Można odnieść wrażenie, że im bardziej niedoświadczony klient, tym lepiej - w przytoczonym przez Rzecznika przykładzie jest choćby rolnik, do którego dzwoniono pomimo wielokrotnych odmów motywowanych brakiem doświadczenia na rynkach finansowych.

. . Rzecznik Finansowy

Dźwignia finansowa to obosieczne narzędzie

Strata na foreksie, jak zwraca uwagę Rzecznik w swoim raporcie, łatwo może przekroczyć kwotę zainwestowanego kapitału. Wszystko to dzięki mechanizmowi dźwigni finansowej, umożliwiającej granie na rynku kwotą wielokrotnie większą od zainwestowanej. Firmy inwestycyjne oferujące możliwość gry na foreksie dają swoim klientom dźwignię nawet w wysokość 1 do 100. W przytoczonym przez raport przykładzie, klient inwestujący 10 tysięcy złotych wyszedł z inwestycji ze stratą w wysokości 31 502 zł.

A stracić łatwo, bo firmy te same kreują rynek i instrumenty finansowe, same rozliczają transakcje i same mają możliwość określania wartości instrumentów finansowych. W dodatku umowy z nimi często zawierają kruczki wzmacniające pozycję firmy wobec klienta:

- jednostronne prawo do anulowania transakcji w przypadkach określonych przez firmę,

- jednostronne prawo zmiany cen transakcji,

- blokowanie wypłaty środków klienta,

- brak wskazania jakiegokolwiek weryfikowalnego źródła kursów walut itp.

Banknoty i monety euro Banknoty i monety euro RH/next

Firmy czasami znikają

W raporcie wymienione są też przypadki, w których klient przestał interesować firmę natychmiast po przekazaniu środków. Ale zdarzają się też nie tylko tak oczywiste przestępstwa - firmom inwestycyjnym zdarza się przestać odzywać do klientów, gdy ci chcą wypłacić pozostałe środki (lub zrealizować zyski, w mocno optymistycznym scenariuszu).

Rzecznik Finansowy często nie może pomóc klientom nawet w arbitrażu, gdyż wiele platform foreksowych jest zarejestrowanych poza Polską (o czym informuje małym druczkiem). Dlatego jeżeli już skusimy się na grę w finansowym kasynie, to warto najpierw sprawdzić czy firma z którą mamy podpisać umowę znajduje się w rejestrze KNF oraz czy nie znajduje się na liście ostrzeżeń publicznych.

O czym pamiętać zanim wejdziemy w grę na foreksie?

Rzecznik sporządził wygodną listę wskazówek dla osób lubiących ryzyko. Nim zainwestuje się swoje pieniądze, warto się do nich zastosować:

1. Sprawdź, gdzie ma siedzibę firma foreksowa. Od tego zależy, kto i jak będzie mógł ci pomóc w razie sporu z nią lub sąd jakiego kraju będzie rozstrzygał spory.

2. Nie przekazuj żadnych kwot bez podpisania umowy szczegółowo regulującej twoje obowiązki i prawa. Rozmowa z konsultantem telefonicznym to za mało.

3. Przed podpisaniem umowy wypełnij ankietę badającą poziom twojej wiedzy o rynkach finansowych. Brak wypełnienia i podpisania ankiety może utrudnić dochodzenie roszczeń.

4. Pamiętaj, że mechanizm dźwigni finansowej oznacza, że ryzykujesz więcej niż zainwestowane pieniądze. Możesz zostać z długami.

5. Pamiętaj, że 80 procent klientów traci na grze na foreksie. I że dane te dotyczą tylko podmiotów z rejestru KNF (w przypadku podmiotów zagranicznych może być jeszcze gorzej).