W tym celu przywódca Arabii Saudyjskiej książę Mohammed bin Salman, spotkał się z szefami hollywoodzkich spółek rozrywkowych, takimi jak szef 21st Century Fox Rupert Murdoch czy prezes Disneya Robert Iger.
Korzyści ze współpracy mają być obopólne. Przywódcy saudyjscy chcą ją wykorzystać do uruchomienia własnej branży rozrywkowej i zmniejszenia zależności od sprzedaży ropy naftowej. Dla Hollywood bogate królestwo jest zarówno źródłem gotówki, jak i rynkiem, potencjalnie wartym 1 mld dol.
Fot. Pavel Golovkin / AP
32-milionowa populacja Arabii Saudyjskiej to przeważnie młodzi, zaangażowani w nowe technologie, i w dużej mierze pozbawieni lokalnej rozrywki ludzie.
Zainteresowanie przemysłu rozrywkowego Arabią Saudyjską wzrosło, kiedy cztery miesiące temu przyznano tam licencje na otwarcie kin, po raz pierwszy od 35 lat. Do 2030 roku przewiduje się otwarcie ponad 350 kin z ponad 2500 salami projekcyjnymi. Ministerstwo kultury zakłada wzrost wydatków na rozrywkę przeciętnej saudyjskiej rodziny z 2,9 do 6 proc. budżetu domowego.
Saudyjczycy ogłosili w lutym, że w najbliższych latach chcą zainwestować 64 miliardy dolarów w budowę parków wodnych, atrakcji tematycznych, kin i innych służących rozrywce obiektów. Łącznie wydatki w budowę infrastruktury rozrywkowej szacuje się na 267 mld dol. W ciągu ostatnich kilku dekadach w Arabii Saudyjskiej zamknięte były kina, zakazane koncerty, zabroniona była nawet muzyka w barach i restauracjach.
TOMASZ STAŃCZAK
Jeszcze w tym roku zaplanowano tam ponad 5 tys. imprez rozrywkowych, najwięcej w historii kraju. Słynny cyrk Cirque du Soleil zapowiedział pierwszy występ we wrześniu na stadionie King Fahd w Rijadzie. Firma Feld Entertainment, zajmująca się rozrywką na żywo, podpisała długoterminową umowę na produkcję wydarzeń, w tym "Disney on Ice". National Geographic Encounter zapowiedział uruchomienie kilku saudyjskich lokalizacji swojej atrakcji "Ocean Odyssey" po 2019 roku. Zaplanowano występy grupy rockowej Maroon 5.