Guangdong Jianglong Agricultural Machinery (JML) podpisała z Ursusem umowy dotyczące współpracy na chińskim rynku. Najważniejsza umowa dotyczy, oczywiście, współpracy w zakresie sprzedaży, montażu i produkcji maszyn rolniczych i ciągników oraz importu ich części i komponentów do Chin. Oprócz tego zawarto umowy na import ciągników, montaż oraz import części do nich. Szczegółowe warunki zostaną uzgodnione wkrótce.
- poinformował Ursus w komunikacie.
Odrębna umowa licencyjna zawarta zostanie na korzystanie ze znaku towarowego URSUS przez JML oraz know-how i dokumentacji dotyczące ciągników. Chińska spółka zobowiązała się też do przeprowadzenia badań rynku w celu opracowania strategii sprzedaży oraz dostosowania ciągników do chińskiego rynku.
Chińska spółka JML opiera swoją działalność a badaniach i rozwoju w zakresie komponentów wykorzystywanych w branży automotive, a także na rozwoju, produkcji i sprzedaży swoich wyrobów, jak również wyrobów swoich partnerów. Ma w swojej ofercie ponad 10 tysięcy rodzajów części zamiennych dostarczanych do odbiorców w 100 krajach.
Dla Ursusa umowa z JML to szansa na ekspansję na gigantyczny chiński rynek.
Zawarcie umów z Chińczykami sprawiło, że inwestorzy na warszawskiej giełdzie rzucili się na akcje Ursusa. Kurs spółki wystrzelił w górę, o ok. 16 proc.. Dzisiejsze obroty akcjami Ursusa do południa osiągnęły wartość niemal sześć razy większą niż średnia z ostatniego tygodnia.