Metale u Pawłowicz i nie wiadomo co u Jakiego. Oto ciekawostki z oświadczeń majątkowych posłów

Bardzo dokładnie swoje oszczędności w walucie obcej melduje posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Posiada m.in. 42 franki szwajcarskie (warte dziś ok. 160 zł) czy 13 dolarów kanadyjskich (ok. 37 zł). Posłanka posiada jednak oczywiście większe kwoty m.in. w złotych. 

Pawłowicz od lat ma także sporo oszczędności ulokowanych w metalach przemysłowych. W 2015 r. posłanka tłumaczyła "Faktowi", że w jej opinii to najbezpieczniejsza inwestycja. Na koniec 2018 r. wartość metali będących w posiadaniu Pawłowicz wynosiła ok. 130 tys. zł.

orka.sejm.gov.pl

W metalu szlachetnym - a konkretnie w złocie - część oszczędności trzyma wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15. W swoim oświadczeniu wykazał on 15,5 uncji złota, które przy dzisiejszych cenach są warte ok. 79 tys. zł. 

.

Metale kolorowe o wartości ok. 50 tys. zł znalazły się natomiast w oświadczeniu majątkowym byłego ministra rolnictwa Marka Sawickiego z PSL-UED.

Oświadczenie majątkowe szefa Kancelarii Premiera i nowego ministra bez teki Michała Dworczyka może budzić pewne obawy (oby niepotrzebnie). Dworczyk stwierdził bowiem, że nie posiada żadnych oszczędności, a poza kredytem frankowym w mBanku ma tam także wykorzystaną w całości linię kredytową na 100 tys. zł. 

Co ciekawe, mimo posiadania frankowego kredytu hipotecznego, Dworczyk nie wykazuje w swoim oświadczeniu żadnego mieszkania czy domu. Jedyne mieszkanie, jakie zadeklarował, ma 25 metrów kwadratowych, i jest majątkiem własnym żony wniesionym do wspólnoty majątkowej. Do tego dochodzi tylko działka o wartości 20 tys. zł.

Rok temu w oświadczeniu majątkowym Dworczyka widniał Volkswagen Sharan z 2000 r., teraz już go nie ma.

W oświadczeniu majątkowym Dworczyka znalazła się za to informacja, że posiada on 0,13 proc. udział w kapitale zakładowym spółki Rodzice dla Szkoły. To o tyle ważne, że około dwa tygodnie temu portal OKO.Press ujawnił, że Dworczyk nie wpisywał tej informacji w kilkunastu poprzednich oświadczeniach. 

Wiem, że to jest dosyć kompromitujące dla mnie, ale 11 lat temu dokonując wpłaty wpisowego, po prostu nie pamiętałem, że jest to objęciem udziałów, później składając oświadczenia. Nigdy z tego tytułu nie otrzymałem żadnego przychodu

- tłumaczył się Dworczyk, cytowany przez PAP.

.

Niektórzy posłowie i ministrowie mogą pochwalić się dosyć niecodziennymi elementami majątku. Przykładowo, w oświadczeniu majątkowym Tadeusza Cymańskiego z PiS znajdziemy fortepian z 1924 r. o wartości ok. 20 tys. zł.

.

Również ok. 20 tys. zł jest wart obraz Edwarda Dwurnika "Wesołych Świąt" z 1981 r., w którego posiadaniu jest wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Tadeusz Aziewicz z PO jest współwłaścicielem jachtu Pomeranka, Cezary Grabarczyk z PO (były minister infrastruktury oraz sprawiedliwości) łodzi żaglowej Mak 747, a wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska wykazała w oświadczeniu pamiątki rodzinne o wartości ponad 10 tys. zł. Obrazy, srebra rodzinne i zabytkowe meble posiada także Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej.

Materiały budowlane o wartości ok. 50 tys. zł w swoim oświadczeniu majątkowym wykazał były wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Poseł PiS jest w trakcie budowy domu.

Nie tylko Meysztowicz czy Gliński mają w domach dzieła sztuki. Poseł Koła Poselskiego Konfederacja Marek Jakubiak w swoim oświadczeniu majątkowym wykazał m.in. dzieła Wojciecha Kossaka i Jana Styki, o wartości kolejno 70 i 80 tys. zł.

Jakubiak jest najbogatszym posłem w polskim parlamencie. Same jego udziały w Browarach Regionalnych Jakubiak wycenił na 60 mln zł.

/

W oświadczeniu majątkowym Michała Kamińskiego z PSL-UED znajdziemy z kolei zegarki o łącznej wartości 47 tys. zł. W 2015 r. sprawę jednego z nich - zegarka Paul Piquot o wartości ok. 37 tys. zł - badało Centralne Biuro Antykorupcyjne, gdyż poseł nie wykazał go w poprzednich oświadczeniach majątkowych. Śledztwo umorzono.

.

Kamiński ma także dom o powierzchni aż 267 m2. Na jego zakup w 2009 r. zaciągnął kredyt na 1,4 mln zł, wciąż to zobowiązanie spłaca.

Drogie zegarki w swoim oświadczeniu wykazał także Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej - Rolex i Patek Philippe. Zegarek Montblanc o wartości ok. 4 tys. euro posiada także poseł PiS Dominik Tarczyński (przyszły europoseł po brexicie).

Były minister środowiska i poseł PiS Jan Szyszko w swoim oświadczeniu majątkowym od lat wykazuje wśród oszczędności m.in. 51,5 tys. euro (dziś ok. 220 tys. zł) z nagrody naukowej "Prize Ettore Majorana - Erice Science For Peace" przyznawanej przez Światową Federację Nauki. Szyszko otrzymał to wyróżnienie w 2008 r. Nagroda ma na celu promowanie badań nad wykorzystaniem nauki dla celów pokojowych oraz dla dobra ludzkości. 

.

Jak wynika z oświadczenia majątkowego premiera Mateusza Morawieckiego, na koniec 2018 r. poza m.in. dwoma domami (ok. 150 i 100 m2) czy 72-metrowym mieszkaniem miał on także środki pieniężne w wysokości blisko 5,4 mln zł. Do tego dochodzi m.in. współwłasność w 180-metrowym segmencie, działka o powierzchni ok. dwóch hektarów czy 300 tys. zł pożyczone siostrze.

Biuro Informacji Publicznej KPRM

Premier posiada także uprawnienia do 3857 akcji BZ WBK (obecny Santander Bank; Morawiecki był prezesem banku w latach 2007-2015). Przy obecnym kursie akcji banku są one warte ok. 1,4 mln zł. Premier ma także uprawnienia do akcji w wysokości do 350 tys. zł.

Słowem, premier ma majątek, który potrafi zrobić wrażenie. Co jednak ciekawe, Morawiecki nie ma samochodu (a przynajmniej nie o wartości wyższej niż 10 tys. zł, bo tylko takie wpisuje się w oświadczenie majątkowe).

Czytaj też: Domy, działki, miliony oszczędności i pożyczka dla siostry. Znamy oświadczenie majątkowe premiera Morawieckiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w swoim oświadczeniu majątkowym pierwszy raz napisał o spółce Srebrna tłumacząc, że posiadał jednorazowe pełnomocnictwo do reprezentowania Fundacji "Instytut Lecha Kaczyńskiego" na zgromadzeniu wspólników Srebrnej, ale pełnomocnictwo zostało odwołane po tym, jak do posiedzenia nie doszło. 

Kaczyński spłaca także pożyczkę w SKOK-u Stefczyka, zaciągniętą na pokrycie kosztów opieki nad chorą matką i jej upamiętnieniem. Doo spłaty prezes PiS miał ok. 118 tys. zł.

Z kolei lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna w tegorocznym oświadczeniu majątkowym wykazał oszczędności na poziomie 240 tys. zł. To o tyle interesująca informacja, że rok wcześniej wolnych środków miał aż 755 tys. zł. Możliwe, że te pieniądze poszły na spłatę kredytów za mieszkania i ich wykończenie. Taki wniosek można wysnuć porównując zeszłoroczne oświadczenie z aktualnym.

Fragment oświadczenia majątkowego Grzegorz Schetyny z kwietnia 2018 r.

Sejm

Fragment oświadczenia majątkowego Grzegorz Schetyny z kwietnia 2019 r.

Sejm

Czytaj też: Są nowe oświadczenia posłów. Kaczyński pisze o Srebrnej, Schetyna ma mniej oszczędności