25 maja wchodzi w życie RODO, czyli rozporządzenie o ochronie danych osobowych, które nakłada na działające na terenie Unii Europejskiej firmy liczne obowiązki związane ze sposobem pozyskiwania i przetwarzania danych konsumentów. Jednym z celów RODO jest uniemożliwienie dużym korporacjom "handlowania" prywatnymi informacjami na nasz temat.
Do wejścia w życie RODO przygotowuje się również Facebook, który w ostatnim czasie miał z ochroną danych osobowych swoich użytkowników sporo problemów. Facebook przygotował właśnie specjalną ankietę, która już od kilku dni wyświetlana jest na profilach wszystkich osób użytkowników mieszkających na terenie Unii Europejskiej - w tym oczywiście w Polsce.
Jeśli trafiliście już na ankietę Facebooka, to lepiej dokładnie ją przeczytajcie, gdyż bezmyślne klikanie w przyciski "Akceptuję" i "Kontynuuj" sprawi, że Facebook wciąż będzie miał pełnię kontroli nad naszymi danymi i możliwość przekazywania ich zewnętrznym reklamodawcom.
Na początku Facebook poinformuje nas, które z ustawień dotyczących naszej prywatności wymagają sprawdzenia. Obok standardowych informacji na temat przetwarzania naszych danych osobowych i serwowania nam sprofilowanych reklam szczególną uwagę zwraca "Opcja włączenia rozpoznawania twarzy". Tak, przy okazji aktualizacji regulaminu Facebook chce skłonić nas do tego, abyśmy przekazali mu częściowo dane biometryczne.
Przypomnijmy, że Facebook korzysta z tej funkcji o 2011 roku, ale w wyniku interwencji unijnego komisarza ds. ochrony danych osobowych od 2012 roku była ona nieaktywna w przypadku użytkowników z Unii Europejskiej. Na szczęście teraz też można ją wyłączyć.
Zanim jednak będziemy mogli samodzielnie wyłączyć opcję rozpoznawania twarzy, Facebook zapyta nas o dane, które znajdują się pod szczególną ochroną przepisów RODO.
Chodzi o przekonania religijne, poglądy polityczne oraz "zainteresowanie kobietami i mężczyznami". Możemy pozwolić na przetwarzanie tych danych i wyświetlanie ich na naszym profilu lub też je usunąć. Jeśli chcemy zdecydować się na ten drugi krok, to powinniśmy kliknąć w przycisk "Zarządzaj ustawieniami danych"
Facebookowi chyba wyjątkowo zależy, żebyśmy nie usuwali tych danych, dlatego po drodze wyświetli nam jeszcze jedno okienko. Klikamy więc "Kontynuuj".
W kolejnym oknie możemy już usunąć dane na temat religii czy poglądów politycznych. Gdy to zrobimy, powinniśmy kliknąć w przycisk "Zapisz", aby zmiany zostały zachowane.
Facebook
Niestety, po wszystkim Facebook poinformuje nas, że na naszym profilu nadal będziemy mogli natrafić na treści i reklamy, które "wydają się powiązane" z usuniętymi przez nas informacjami. Powód? Facebook profiluje nas nie tylko na podstawie tych danych, ale również m.in. na podstawie grup, do których dołączyliśmy i fanpage'ów, które polubiliśmy.
Następnie możemy zdecydować, czy chcemy, aby Facebook wyświetlał nam "lepsze" reklamy na podstawie "danych od reklamodawców, deweloperów aplikacji i wydawców". Jeśli nie chcemy, aby Facebook profilował nas w ten sposób i pokazywał nam takie reklamy, to powinniśmy kliknąć w przycisk "Zarządzaj ustawieniami danych" oraz "Kontynuuj".
Teraz możemy wyłączyć "profilowane" reklamy, klikając w niebieski przycisk. Następnie klikamy "Zapisz", a w kolejnym oknie "Akceptuję i chcę kontynuować".
Facebook poinformuje nas, że nie będzie już wyświetlać nam reklam na podstawie danych, które otrzymuje od partnerów, ale NADAL będzie korzystać z tych danych w wielu innych celach np. aby ulepszać produkty. Zwycięstwo naszej prywatności znów jest połowiczne.
Facebook wykorzystał przepisy o RODO, aby skłonić nas do włączenia funkcji rozpoznawania twarzy. Na szczęście nie musimy tego robić. Jeśli nie chcemy, aby Facebook korzystał z danych biometrycznych, to powinniśmy kliknąć w "Zarządzanie ustawieniami danych".
Facebook znów będzie nas próbował przekonać, że rozpoznawanie twarzy jest bardzo fajne i przydatne. Jeśli jednak nie daliśmy się przekonać, to klikamy w przycisk "Kontynuuj".
W kolejnym oknie mamy już możliwość wyłączenia tej funkcji. Wystarczy zaznaczyć właściwe pole "Nie zezwalam Facebookowi na rozpoznawanie mnie na filmach i zdjęciach", a następnie kliknąć w przycisk "Zapisz". Funkcja rozpoznawania twarzy została zablokowana.
Pora na ostateczne starcie. W kolejnym kroku Facebook poprosi nas, abyśmy zaakceptowali zaktualizowany regulamin korzystania z serwisu. Możemy to zrobić, ale nie nie musimy. Jeśli przeczytaliście regulamin i go nie akceptujecie, to zamiast kliknąć w przycisk "Akceptuję", możecie kliknąć w napisany mikroskopijnym fontem napis "poznaj dostępne opcje".
Teraz Facebook przestanie być dla was miły. W kolejnym oknie dowiecie się, że:
Teraz Facebook zaproponuje nam usunięcie konta oraz zapisanie kopii naszych informacji zapisanych na Facebooku. Decyzja należy oczywiście do nas.
Jeśli zaakceptowaliście już wszystkie zmiany bez czytania, to mamy dobrą wiadomość: większość z nich można nadal "odkręcić", korzystając z ustawień prywatności Facebooka.