Skostniała branża smartfonów nareszcie ruszyła z miejsca. Oto pięć najbardziej niecodziennych urządzeń 2019 roku

Od lat narzekaliśmy, że w segmencie urządzeń mobilnych nie dzieje się nic ciekawego. 2019 rok był jednak tutaj małym przełomem, bo na rynku pojawiły się pierwsze składane telefony, a także projekty jeszcze bardziej niecodzienne. Postanowiliśmy wybrać pięć smartfonów, które - choć nie są może najlepszymi flagowcami - (nareszcie) wyróżniają się na skostniałym rynku.
Samsung Galaxy Fold w wersji sprzedażowej Samsung Galaxy Fold w wersji sprzedażowej fot. Bartłomiej Pawlak / Next.Gazeta.pl

Samsung Galaxy Fold

Numer 1 na liście to oczywiście słynny już Samsung Galaxy Fold. Plotki na temat składanego jak książka smartfonu (a właściwie tabletu) Samsunga ciągnęły się już od kilku lat. W końcu w listopadzie 2018 roku w San Francisco pokazano prototyp takiego urządzenia. Minęło jednak jeszcze sporo czasu zanim gotowy Galaxy Fold (i to po ulepszeniach, które wymusiła wpadka z elastycznymi ekranami) trafił na rynek - stało się to we wrześniu 2019 roku.

Samsunga Galaxy Fold miałem okazję używać przez kilkanaście dni jako podstawowy telefon i mam dość mieszane uczucia. To fascynujący, a do tego użyteczny gadżet zapewniający ogromną przestrzeń do pracy (ekran ma 7,3 cala), ale jednocześnie zupełnie inny niż wszystko, co miałem do tej pory. Fold, nie dość, że wygląda bardzo niestandardowo, to jeszcze bardzo dziwnie się go używa. Z jednej strony jest wygodnym tabletem, z drugiej smartfonem złożonym jakby z dwóch "sklejonych" telefonów.

Jednego nie można mu odmówić - swoją oryginalnością wzbudza zainteresowanie zarówno znajomych, jak i zupełnie obcych osób, które spotykamy na co dzień. Niestety nie jest tani - na jego zakup trzeba przygotować aż 9 tysięcy złotych. W zamian dostajemy jednak najbardziej niecodzienne urządzenie 2019 roku.

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z Samsunga Galaxy Fold znajdziecie w TYM miejscu.

Składany smartfon Huawei Mate X Składany smartfon Huawei Mate X fot. Bartłomiej Pawlak

Huawei Mate X

Powiedziałem nieco o Galaxy Foldzie, dlatego zabraknąć nie może również jego głównego konkurenta - Mate'a X. A propozycja "składaka" od chińskiej firmy jest przecież niemniej intrygująca.

Choć w obu przypadkach założenie jest dokładnie to samo - w Huawei Mate X mamy do czynienia z kompletnie inną niż u Samsunga konstrukcją. Zamiast do wewnątrz, elastyczny wyświetlacz o przekątnej 8 cali składany jest na zewnątrz, przez co w "trybie" smartfonu urządzenie całkowicie owinięte jest ekranem. Takie rozwiązanie wygląda oczywiście intrygująco, jednak jednocześnie mocno naraża delikatny ekran na zarysowania.

Sporym problemem może być zakup takiego urządzenia. Huawei Mate X nie jest dostępny w Polsce, dlatego konieczne jest ściąganie go z Chin. Kolejnym - podobnie, jak w przypadku Mate'a 30 Pro - jest brak usług Google.

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z Huawei Mate X znajdziecie w TYM miejscu.

Xiaomi Mi Mix Alpha Xiaomi Mi Mix Alpha fot. mat. Xiaomi

Xiaomi Mi Mix Alpha

Trzecim, naszym zdaniem najbardziej niecodziennym smartfonem 2019 roku, jest Xiaomi Mi Mix Alpha. Chiński producent zaprezentował go we wrześniu, podczas gdy wszyscy spodziewali się następcy Mi Mixa 3. Zamiast typowego smartfona dostaliśmy gadżet, który niemal cały owinięty jest elastycznym ekranem AMOLED.

Do czego takie rozwiązanie można by wykorzystać w praktyce? Ciężko powiedzieć. Xiaomi chciało z pewnością pokazać, że potrafi i wyróżnić się na nieco skostniałym rynku smartfonów. W końcu w samej linii Mi Mixów też od dawna nic ciekawego się nie działo. To z pewnością Chińczykom się udało - koncept jest bardzo nietuzinkowy i dumnie prezentuje się w gablotkach w sklepach Xiaomi na całym świecie wzbudzając zainteresowanie odwiedzających.

LG G8X ThinQ LG G8X ThinQ DM

LG G8X ThinQ

W przypadku LG G8X ThinQ producent nie zastosował ani składanego, ani nawet elastycznego ekranu. Mamy tu typowy smartfon, który w dowolnym momencie możemy zamienić w składany. Nie kryje się jednak za tym żadna zaawansowana technologia - drugi wyświetlacz po prostu doczepiamy do obudowy.

LG chwali się, że dzięki temu otrzymujemy większe możliwości - możemy stworzyć wyświetlanego pada do gier, przeglądać dwie strony internetowe jednocześnie, czy oglądać film na jednym ekranie i włączyć dziecku bajkę na drugim. Cóż, ja tego rozwiązania nie kupuję, ale jedno jest pewne - LG G8X ThinQ zasłużył sobie na miejsce na liście najbardziej nietypowych smartfonów 2019 roku.

Co ciekawe, Koreańczycy z LG pokazali w styczniu inne, bardzo nietuzinkowe urządzenie. Na targach CES w Las Vegas pokazano sprzedażowy model telewizora, który po skończonym seansie można zwinąć w rulon.

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z LG G8X ThinQ znajdziecie w TYM miejscu.

Motorola Razr Motorola Razr Motorola Razr

Motorola Razr

Piątym najbardziej niecodziennym smartfonem 2019 roku jest Motorola Razr. I mowa tu oczywiście o nowej wersji tego kultowego telefonu, którą Motorola pokazała w listopadzie.

Podobnie, jak w modelu Razr sprzed kilku lat, mamy tu do czynienia z niewielką, nieco kwadratową obudową i otwieraną (wertykalnie) klapką, jednak zamiast klawiatury i niewielkiego ekranika, w 2019 roku możemy liczyć na elastyczny wyświetlacz pOLED. Ma on przekątną 6,2 cala i powinien świetnie sprawdzić się podczas codziennego używania.

Motorola nie bawiła się tu w budowanie urządzenia 2 w 1, ale stworzyła telefon, który bazując na wyglądzie legendarnego modelu Razr, zaoferuje rozwiązania godne pojawienia się w 2019 roku. Z tego też powodu, nowego Razra, na pierwszy rzut oka może ciężko uznać za urządzenie dziwne, ale zdecydowanie jest to projekt nietuzinkowy.

Więcej o: