Prezydent Trump zapowiadał wcześniej wprowadzenie ceł importowych jeśli Meksyk nie podejmie realnych kroków zmniejszających napływ nielegalnych imigrantów do USA. Pięcioprocentowa stawka miała wejść w życie w poniedziałek, a w kolejnych miesiącach rosnąć stopniowo do 25 proc. Podczas prowadzonych w ostatnich dniach negocjacji Meksyk zadeklarował wysłanie na granicę z Gwatemalą co najmniej 6 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej, by powstrzymać marsz migrantów z południa. Meksykańskie władze zgodziły się także przyjmować część uchodźców, którzy wystąpili o azyl w USA, do czasu rozstrzygnięcia ich spraw przez amerykańskie sądy imigracyjne.
Niedługo po powrocie z Europy, Donald Trump oświadczył, że w związku z porozumieniem zawiesza bezterminowo planowane wprowadzenie karnych ceł. Prezydent USA napisał na Twitterze, że Meksyk zgodził się podjąć zdecydowane kroki by zatamować falę migracji przez swoje granice. Donald Trump wyraził przekonanie, że podjęte przez Meksyk kroki znacznie ograniczą napływ nielegalnych imigrantów do Stanów Zjednoczonych.