Christine Lagarde, szefowa Europejskiego Banku Centralnego w wywiadzie dla francuskiego tygodnika "Le Journal du dimanche" oświadczyła, że "anulowanie długu covidowego jest nie do pomyślenia". Jak podaje Yahoo News, Lagarde powołała się na zapisy traktatów europejskich, które surowo zakazują monetarnego finansowania państw. Jej słowa są odpowiedzią na apel ponad 150 ekonomistów skierowany do EBC z prośbą o dalsze przyspieszenie ożywienia gospodarczego członków strefy euro poprzez umorzenie ich długów. Według ekspertów Europejski Bank Centralny posiada 25 proc. długów państw strefy euro.
Wcześniej Europejski Bank Centralny chciał za wszelką cenę załagodzić kryzys gospodarczy, który dotknął kraje strefy euro. Rozwiązaniem okazał się program masowego skupu obligacji, który dotychczas wyniósł 1,85 bln euro.
Christine Lagarde wyznała, że według niej "wszystkie kraje strefy euro wyjdą z tego kryzysu z wysokim poziomem zadłużenia" ale nie ma wątpliwości, że uda im się je spłacić. Uzasadniała, że długiem zarządza się w długiej perspektywie czasowej, a inwestycje w przyszłości będą generować wzrost gospodarczy. W jej ocenie 2021 rok będzie "rokiem ożywienia".
- Gdyby energia wydana na żądanie anulowania zadłużenia EBC została przeznaczona na debatę na temat wykorzystania tego długu, byłoby to znacznie bardziej przydatne! Na co zostaną przeznaczone wydatki publiczne? W jakie sektory w przyszłości inwestować? To jest dziś najważniejszy temat - tłumaczyła szefowa EBC.