Odsetki dłużnika rosły o 1440 proc. rocznie, a każdego dnia dług powiększał się o kolejne 20 złotych.
"Na moim stole leżą dokumenty. Zawarto umowę pożyczki na kwotę 500 złotych. Odsetki wynosiły 1440 proc. rocznie! Dziś zaległość wynosi 112 tysięcy złotych. W tej sprawie wystąpiłem już do Prokuratora Generalnego o rozważenie skargi nadzwyczajnej" - napisał na Twitterze minister w KPRM Michał Wójcik.
Do Wójcika trafiły dokumenty dotyczące umowy zlecenia z firmą o pośrednictwo finansowe, a, jak podaje portal Onet.pl, wynagrodzenie miało wynosić 500 zł wraz z odsetkami w wysokości 20 złotych za każdy dzień zwłoki. Umowę zawarto 21 marca 2006 roku. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Bytomiu, 28 sierpnia tego samego roku sąd wydał nakaz zapłaty, a wyrok uprawomocnił się 16 września, ponieważ nie został zaskarżony.
- Obecnie toczy się w tej sprawie trzecie postępowanie egzekucyjne, poprzednie dwa zakończyły się częściowym wyegzekwowaniem zadłużenia ze względu na dalszą bezskuteczność egzekucji - powiedział dla PAP-u minister. Poinformował również, że wyegzekwowano 51 tys. 903 zł 11 gr ze 111 tys. 546 zł 82 gr, z których 500 zł to należność główna, 4 tys. 119 zł to koszty postępowań egzekucyjnych, pozostałą kwotę stanowią odsetki. - Skarga nadzwyczajna powinna zostać złożona do 3 kwietnia 2021 r. - poinformował minister.