Bank przysyłał komornika do poprzedniego właściciela mieszkania

Konsekwencją niespłacania rat kredytowych i innych należności jest przysyłanie nam przez bank do domu monitów, a w dłuższej perspektywie komornika. Mamy więc to, na co zapracowaliśmy. W przypadku naszej czytelniczki sprawa nie była jednak taka oczywista, bo osobą, która zalegała z płatnościami, był poprzedni właściciel mieszkania. W banku okazało się, że nie ma ona możliwości zmienić adresu wymeldowanej już osoby, czego efektem były częste wizyty komornika.

Podyskutuj o artykule na Forum

Na adres pani Agnieszki od pewnego czasu przychodzi korespondencja bankowa dla poprzedniego właściciela. - Nie pomaga odsyłanie listów, na poczcie też nie mogą nic zrobić, bo według naczelnika poczty oni tylko dostarczają listy - żali się pani Agnieszka.

Niestety, poprzedni właściciel mieszkania nie spłaca kredytów i kart kredytowych, więc bank już dwa razy wysyłał do mieszkania pani Agnieszki komornika.

Masz problem? Napisz: finanse@wyborcza.biz Więcej listów

- Pokazywałam mu zaświadczenie, że poprzedni właściciel jest wymeldowany, ale i tak dalej bank przysyła do mnie listy. Zadzwoniłam też na infolinię banku, żeby zgłosić problem, ale nie potrafili mi wskazać skutecznego sposobu jego rozwiązania - żali się czytelniczka. - W banku twierdzili, że tylko poprzedni właściciel może zmienić adres korespondencji - dodaje.

Jak dowiedzieliśmy się w banku, zmiana adresu korespondencyjnego w dokumentach bankowych może zostać dokonana tylko przez samego zainteresowanego. - Bank nie przyjmuje zgłoszeń od osób trzecich. Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której każdy może zmienić takie dane innej osobie - tłumaczy Ewa Krawczyk z biura PR Kredyt Banku.

Jednak bank zapewnił nas, że ustali nowy adres klienta, korzystając z rejestru MSWiA. - Mamy nadzieję, ze nastąpi to niezwłocznie i państwa czytelniczka nie będzie otrzymywała korespondencji - dodaje Ewa Krawczyk.

Podyskutuj o artykule na Forum

Więcej o: