Na początku grudnia pan Przemysław skuszony zamieszczoną na Grouponie ofertą kupił kubek termiczny w kształcie obiektywu . - Zapłaciłem za produkt od razu, jednak przy wypełnianiu formularza z danymi nie było możliwości wyboru darmowej wysyłki do paczkomatu (w warunkach oferty było: "Przesyłka do paczkomatu w cenie Grouponu, przesyłka kurierska dodatkowo płatna - 20 zł"). "Chcąc wypełnić formularz jak najszybciej i otrzymać przesyłkę jeszcze przed Bożym Narodzeniem, wpisałem dane i wybrałem darmową przesyłkę pocztową" - pisze czytelnik.
Dla pewności od razu skontaktował się z biurem obsługi klienta. Po kilku dniach otrzymał odpowiedź, że formularz jego zamówienia został wypełniony poprawnie i zgodnie z warunkami realizacja zamówienia powinna nastąpić w terminie 14 dni roboczych, licząc od dnia złożenia zamówienia. "Partner zapewnił nas, że dołoży wszelkich starań, aby przesyłka dotarła do Pana jak najszybciej, zatem bardzo proszę o cierpliwość w oczekiwaniu na zamówiony produkt" - taką informację otrzymał od Groupona nasz czytelnik.
Serwis miał ustalić, czy przesyłka będzie dostarczona listem, czy kurierem na koszt partnera, bo w zamówieniu złożonym przez pana Przemysława pojawił się błąd i dlatego nie mógł wybrać paczkomatu. Po kolejnych kilku dniach Groupon poinformował, że przesyłkę dostarczy firma kurierska.
- Dalsza korespondencja nic nie wniosła do sprawy, Groupon odciął się od problemu, twierdząc, że to problem z partnerem, który ma wysłać paczkę, a ostatnio kazano mi.... być cierpliwym i czekać kolejny tydzień - żali się czytelnik. - Odmówiono mi przesłania numeru listu przewozowego, odmówiono mi podania adresu, na który mógłbym złożyć oficjalną reklamację, nie zaproponowano zwrotu gotówki. Mija 31 dni od złożenia zamówienia i opłacenia. Sytuacja jest o tyle irytująca, że znajomi, którzy złożyli zamówienie i mieli możliwość wyboru paczkomatu jako miejsca dostarczenia przesyłki, kubki otrzymali w okolicach 20 grudnia - dodaje pan Przemysław.
- Z powodu pomyłki w początkowej fazie realizacji oferty funkcjonował błędny formularz zamówienia z nieodpowiednią opcją przesyłki - mówi Artur Bednarz, PR Manager w Groupon.pl. I dodaje, że błąd został już usunięty, jednak wcześniej część klientów zdążyła już złożyć zamówienia. - Dlatego zaproponowana została przesyłka na koszt dostawcy. Jednak w przypadku pana Przemysława doszło dodatkowo do niefortunnej pomyłki w przygotowaniu przesyłki. Stąd brak zamówionego przez niego produktu. Dostałem właśnie potwierdzenie od naszego konsultanta, który skontaktował się z partnerem, że przesyłka z kubkiem została już przygotowana i w najbliższym tygodniu powinna do niego dotrzeć - zapewnia Bednarz.
Masz problem ze sklepem, dostawcą usług kablówki albo operatorem komórkowym? Źle naliczono ci opłaty na rachunku, masz wątpliwości, czy postąpiono wobec ciebie fair, czujesz się nabity w butelkę? Napisz do nas - postaramy się pomóc w ramach naszej akcji interwencji konsumenckich.