Fuzja FM Banku i Polskiego Banku Przedsiębiorczości

- Od lipca chcielibyśmy już działać pod jednym szyldem FM Bank PBP - mówi Tomasz Maciejewski, dzisiaj wiceprezes FM Banku i namaszczony na szefa połączonych banków

Dlaczego FM Bank i Polski Bank Przedsiębiorczości się łączą? Mają tego samego właściciela - Abris Capital Partners. To fundusz typu private equity działający według schematu: inwestuje w firmę i po kilku latach sprzedaje ją z zyskiem.

Taki los czekał należące do Abris banki, ale kryzys pokrzyżował te plany. Przedstawiciele funduszu przyznają, że uzyskanie dzisiaj dobrej ceny za bank jest trudne. Dlatego postanowili sprzedaż odłożyć w czasie. Liczą na to, że połączone banki w przyszłości będą więcej warte.

Fuzja aż się prosiła, oba banki obsługują bowiem firmy. FM Bank działała w sektorze mikrofirm, sporo jego klientów to drobni przedsiębiorcy, np. lekarze i prawnicy. PBP specjalizuje się w obsłudze średnich firm o obrotach od 30 do 300 mln zł. Banki zamierzają wejść też w segment małych firm: PBP dostarczy produkty, sieć placówek FM Banku pozwoli takich klientów pozyskiwać.

Fuzja nie zatrzęsie sektorem bankowym. Na koniec ubiegłego roku aktywa obu banków wynosiły 2,8 mld zł (do końca roku mają wzrosnąć o 1 mld zł). Dla porównania w PKO BP są 70 razy większe.

Po połączeniu bank będzie obsługiwać 25 tys. mikrofirm, kilkaset średnich i ok. 15 tys. indywidualnych w 56 oddziałach i czterech centrach bankowości korporacyjnej.

Bank zapewnia, że fuzja nie będzie dla klientów uciążliwa - numery rachunków się nie zmienią.

Więcej o: