Ta firma obiecuje rachunki za prąd niższe o połowę. Prześwietlamy!

Energetyczna firma Duon sprzedaje prąd na Grouponie i obiecuje o połowę niższe rachunki. Policzyliśmy, czy rzeczywiście jest aż tak dobrze i sprawdziliśmy, jakie są haczyki w tej ofercie

Duon to najbardziej agresywny gracz na rynku dostawców energii. Ceny ma z reguły nieco niższe od wszystkich dużych firm, takich jak Enea, Energa, czy RWE. A do tego sprzedaje prąd w nietypowy sposób. W zeszłym roku specjalne karty uprawniające do zakupów energii wprowadził do... kiosków z gazetami. Ostatnio prąd z Duonu - i to sprzedawany z 50-procentowym rabatem - można znaleźć w serwisie zakupów grupowych Groupon. Prawo do podpisania umowy na "prąd za półdarmo" (tak jest zatytułowana oferta) przysługuje już za jedyne 9 zł.

Kto by nie chciał obniżyć ceny prądu o połowę? Przeciętna rodzina płaci za prąd 100 zł miesięcznie, a kto zużywa dużo - to i 150 zł. Gdyby więc rachunki spadły o połowę, ulga dla domowego budżetu byłaby ogromna. Czy warto więc kupić na Grouponie prąd od Duonu? Firma kusi: "Wszystkie formalności załatwiamy za klienta. Żadnych okienek, kolejek, ani skomplikowanych procedur. Nie marnujemy pieniędzy naszych klientów na bezmyślne reklamy i sponsoring drużyn sportowych, którym Państwo nie kibicujecie. Od 2007 r. ceny energii dla gospodarstw domowych wzrosły o ok. 90%. Dla wszystkich tych, którzy nie godzą się na to, aby przepłacać za swoje rachunki za prąd, Duon przygotował specjalną ofertę. Ponad 50% niższa cena energii w stosunku do taryf stosowanych przez tradycyjnych sprzedawców energii; Gwarancja ceny do końca 2016 roku; Gwarancja taniości - Gwarantujemy, że zawsze będziemy tańsi niż Twój sprzedawca energii".

Recenzja oferty Duonu: w blogu Subiektywnie o finansach

Czytaj też: Kupował w necie bilet na wiosenny wyjazd. Nie ma ani kasy, ani biletu

Czy naprawdę nie ma tu żadnych haczyków? Najpierw ceny: rzeczywiście są bardzo niskie, choć tylko do końca 2013 r. Cena brutto za 1 kWh energii wynosi w Duonie tylko 0,1722 zł brutto (przy taryfie całodobowej). W RWE, najpopularniejszym dostawcy prądu w Warszawie, podstawowa taryfa wynosi 0,35 zł brutto za 1 kWh. Wychodzi na to, że do końca roku za każdą kilowatogodzinę rzeczywiście płaci się tylko połowę ceny. Jeśli ktoś zużywa 200 kWh miesięcznie, to zaoszczędzi 36 zł w skali miesiąca.

Od razu trzeba zrobić zastrzeżenie, że płacąc faktury za prąd nie płacimy tylko za samą energię, ale też za jej dostarczenie. W rachunkach za prąd co najmniej jedną trzecią stanowią koszty dostarczenia go do mieszkania. Ewentualne przeniesienie się do Duonu oznaczają wyłącznie zmianę dostawcy, nie dystrybutora, bo ten zostaje bez zmian. Zatem nie można wziąć całego rachunku za prąd, wyliczyć z tego 50 proc. i powiedzieć, że taka będzie oszczędność. Niestety, siłą rzeczy będzie mniejsza.

Czytaj też: Napięcie rośnie. Prąd sprzedają w kioskach

Zresztą w Duonie prąd za półdarmo będzie tylko do końca 2013 r. A później? Tu zaczynają się komplikacje. Od 2014 r. ceny w Duonie będą zbliżone do tych u konkurentów. Firma będzie wyceniała energię na 0,3137 zł brutto za 1 kWh plus 6,15 zł miesięcznej opłaty handlowej. W RWE jest to - przypomnijmy - 0,35 zł brutto. Z tym że w Duonie cena prądu jest stała aż do 2016 r., zaś u innych operatorów może się zmieniać i to w obu kierunkach (choć pewnie raczej będzie drożała, niż taniała).

Ta róża ma jednak i kolce. Rozwiązując umowę przed 2016 r. będę musiał zapłacić karę umowną - 50 zł za każdy miesiąc. Duon co prawda obiecuje, że wyrówna różnicę w cenie, jeśli okaże się, że jego prąd nie jest już najtańszy. Warto jednak zwrócić uwagę na dwie rzeczy: po pierwsze klient musi sam o taką obniżkę wystąpić (czyli stracić czas na porównanie ofert i pisanie wniosków o zmianę ceny), a po drugie zastrzeżenie o wyrównaniu cen dotyczy tylko "dotychczasowego dostawcy". Duon nie gwarantuje, że jego energia będzie najtańsza na całym rynku aż do 2016 r., ale tylko tyle, że nie będzie droższa od tej, którą klient miałby od dostawcy, z którego usług dziś korzysta.

Czytaj też: Bank postanowił obniżyć Samcikowi rachunki za prąd. Ale...

Złota Szóstka pani Joli: bez wysiłku zarobisz milion na... dobroczynności

Więcej o: