Ubezpieczyciele chcą pisać ustawę o prywatnych polisach zdrowotnych

Towarzystwa ubezpieczeniowe zrzeszone w Polskiej Izbie Ubezpieczeń lobbują w Ministerstwie Zdrowia za korzystnym dla nich kształcie ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych.

- Cieszymy się, że Ministerstwo Zdrowia podchodzi do tematu dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych ze świadomością potrzeby ich wprowadzenia i otwartością. Branża ubezpieczeń jest gotowa do wspierania Ministerstwa w pracach nad ustawą - mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes PIU. Nieoficjalnie usłyszeliśmy w Izbie, że wygląda to tak, jakby PIU razem z Ministerstwem Zdrowia pisało projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Po kilku godzinach Izba wyjaśniała, że to tylko konsultacje.

W środę Sławomir Numann, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, spotkał się z przedstawicielami Polskiej Izby Ubezpieczeń. - To inauguracja przygotowań do rozpoczęcia prac nad ustawą o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Ministerstwo Zdrowia wyraziło gotowość do otwartego dialogu z branżą ubezpieczeń na temat kształtu przyszłego systemu ochrony zdrowia w Polsce - chwali się Izba.

Na spotkanie ze strony ubezpieczycieli pojawił się Prądzyński i Dorota Fal, ekspert ds. ubezpieczeń zdrowotnych w Izbie. - Minister Neumann zgodził się z przedstawicielami PIU, że aby dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne działały w sposób efektywny, muszą spełniać warunki: szerokiej dostępności cenowej, realnego odciążenia systemu publicznego oraz zbudowania oferty ubezpieczeń wyraźnie pokrywających potrzeby społeczeństwa. Ubezpieczenia te powinny objąć docelowo kilkanaście milionów Polaków - czytamy w komunikacie Izby.

Jak twierdzą ubezpieczyciele, resort zdrowia zapowiedział organizację cyklu spotkań roboczych i konsultacji z ekspertami reprezentującymi ubezpieczycieli i firmy abonamentowe świadczące usługi medyczne.

- Wydaje mi się, że to jest "bufonada" Polskiej Izby Ubezpieczeń, a w rzeczywistości Ministerstwo Zdrowia chce poznać jedynie zdanie obu najbardziej zainteresowanych stron: firm ubezpieczeniowych i firm abonamentowych. Prace w Ministerstwie nigdy tak nie wyglądały - powiedział "Gazecie" dr Adam H. Pustelnik, prezes firmy konsultingowej AhProfit.

Dzień po spotkaniu Izba zaprezentowała raport opisujący rolę i funkcje, jakie ich zdaniem powinny spełniać dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne. Z raportu przygotowanego przez firmę doradczą Ernst & Young we współpracy z PIU wynika, że w wydatkach na prywatną ochronę zdrowia dominowały w 2012 roku jednorazowe wydatki bezpośrednio z kieszeni pacjenta. Powód? To efekt barier regulacyjnych uniemożliwiających rozwój dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.

Co proponują towarzystwa ubezpieczeniowe? Według nich wprowadzenie systemu dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych, który będzie powszechny, jest możliwe pod kilkoma warunkami:

- uniemożliwienie wykluczenia z systemu określonych grup, np. osób starszych czy chorych;

- stworzenie mechanizmu wyrównującego ryzyka dla ubezpieczycieli (chodzi o to, żeby w jednej firmie nie było w większości osób często korzystających z opieki lekarskiej, a w drugiej firmie niekorzystających);

- umożliwienie pracodawcom finansowania dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych;

- zachęty podatkowe dla osób kupujących dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.

Ubezpieczyciele podkreślają, że takie rozwiązania niosą korzyści dla klientów. Chodzi m.in. skrócenie czasu oczekiwania na wizytę, wyższą jakość usług czy wybór lekarza prowadzącego.

Ubezpieczyciele podkreślają, że uchwalenie ustawy zagwarantowałby dynamiczny rozwój tego rynku. Nie dodają jednak, że to dałoby firmom ubezpieczeniowym możliwość rozwinięcia kolejnej linii biznesowej, a co za tym idzie: dodatkowe przychody i zyski.

Dlaczego resort pracuje nad ustawą razem z jej potencjalnymi beneficjentami? - Prowadzone obecnie przez resort konsultacje mają na celu wypracowanie rozwiązań, które zagwarantują z jednej strony dostępność produktów ubezpieczeniowych dla szerokiej grupy pacjentów, a z drugiej strony zagwarantują należyte przestrzeganie praw pacjentów korzystających z usług zdrowotnych finansowanych przez NFZ. Ustalenie w tym zakresie będą podstawą do dalszych prac już nad szczegółowymi rozwiązaniami - poinformowało nas biuro prasowe.

Projekt ustawy o dodatkowym ubezpieczeniu zdrowotnym należał do priorytetów rządu na 2011 rok.