Wakacyjne wyjazdy mają uwolnić nas od codziennych kłopotów. Nierzadko jednak w czasie urlopu natrafiamy na liczne powody do zdenerwowania: wysokie ceny w popularnych kurortach czy trudności z dostępem do bankomatów. Często są to maszyny należące do innego banku, przez co wypłata wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Najwięcej może nas kosztować wypłata z obcego bankomatu, jeśli prowizja jest naliczana jako procent wypłacanej kwoty. - Posiadacze Eurokonta Net w Banku Pekao za korzystanie z bankomatów nie należących do banku lub Euronetu muszą zapłacić 4 proc. wypłacanej kwoty, jednak nie mniej niż 6 zł. Jeśli wypłacą więc 500 zł, to prowizja wyniesie aż 20 zł - mówi Jarosław Sadowski z Expandera.
Nie wszyscy posiadacze tanich kont muszą jednak obawiać się prowizji za korzystanie z obcych bankomatów. W niektórych klienci mogą bowiem za darmo korzystać ze wszystkich bankomatów w Polsce (np. ING BŚ) lub nawet na całym świecie (np. Alior Banku, Deutsche Banku). Może się też zdarzyć, że za darmo możemy korzystać ze wszystkich bankomatów w kraju, ale ich liczba jest ograniczona. Dla przykładu posiadacze konta Comfort Direct w Raiffeisen Polbank nie płacą za wykonanie pierwszych sześciu wypłat w miesiącu. W Toyota Banku darmowe są za to pierwsze 3 wypłaty w miesiącu.
Jeśli bank nie daje nam możliwości korzystania ze wszystkich bankomatów, to prowizja nie jest naliczana jedynie w wybranych maszynach. Co ciekawe, nie zawsze muszą to być wyłącznie bankomaty należące do banku, którego jesteśmy klientem. - Klienci mBanku, Multibanku, Inteligo, Credit Agricole i PKO BP mogą bezpłatnie korzystać m. in. z bankomatów BZ WBK. Przed wyjazdem na wakacje warto więc dokładnie sprawdzić, które bankomaty są, a które nie są dla nas bezpłatne - radzi Sadowski.