Zarząd jednego ze SKOK-ów zawieszony, KNF wprowadza komisarza

Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła zarząd SKOK-u w Rumii i wprowadziła do niego zarządcę komisarycznego. To pierwsza tak drastyczna decyzja KNF od przejęcia jesienią ubiegłego roku nadzoru nad SKOK-ami. Niewykluczone, że nieostatnia.

SKOK św. Jana z Kęt to jedna ze średniej wielkości kas, poza centralą w Rumii ma ok. 20 placówek na Pomorzu. SKOK istnieje od 1997 r., a jego założycielem było Stowarzyszenie Rodzin Katolickich w Archidiecezji Gdańskiej. To pierwszy SKOK, w którym Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła zarząd i powołała nadzorcę komisarycznego. Prawdopodobnie ta decyzja wynikła z braku akceptacji nadzoru dla programu naprawczego, który przedstawili szefowie SKOK-u z Rumii.

Programy naprawcze przygotowuje zresztą zdecydowana większość SKOK-ów, według danych na koniec 2012 r. takie żądanie KNF zgłosił do 44 z 55 działających SKOK-ów. Z raportu o sytuacji finansowej SKOK-ów po pierwszym kwartale 2013 r. wynika, że współczynnik kapitałowy sektora SKOK spadł do 1,11 proc. (to odpowiednik współczynnika wypłacalności w bankach, który wynosi w nich średnio 14 proc.), zaś z obliczeń KNF wynika, że SKOK-om do wypełnienia minimalnego limitu kapitałów własnych brakuje aż 525 mln zł. Po pierwszym kwartale 2013 r. 39 z 55 działających SKOK-ów przynosi straty.

Czytaj też: Spór o gigantyczne zarobki byłego szefa SKOK-ów. Dobroczynność, samopomoc i.... 8,5 mln zł

Czytaj też: Miażdżacy raport KNF o SKOK-ach. Aż 37 proc. złych kredytów, 80 proc. kas do naprawy

Decyzję o zawieszeniu zarządu SKOK-u w Rumii i wyznaczeniu zarządcy komisarycznego KNF wydała na specjalnym posiedzeniu w piątek, ale komunikat w tej sprawie nadzór wydał dopiero w poniedziałek po oficjalnym doręczeniu informacji władzom SKOK-u. Z komunikatu wynika, że decyzja KNF była jednogłośna. Na zarządcę komisarycznego w SKOK im. św. Jana z Kęt została powołana Teresa Stankiewicz-Haupa. Jak czytamy w komunikacie, "posiada odpowiednie doświadczenie zawodowe, w tym w zakresie prowadzenia procesów restrukturyzacji banków o trudnej sytuacji ekonomiczno-finansowej".

KNF pisze w komunikacie, że celem zarządcy komisarycznego są działania na rzecz wzmocnienia SKOK-u poprzez zwiększenie jego siły kapitałowej, wzrost efektywności działania i poprawę standardów zarządzania ryzykiem. "Jest to istotne, bo jak do tej pory SKOK im. św. Jana z Kęt nie podjął efektywnych działań zmierzających do dokapitalizowania i przeprowadzenia procesów sanacji".

KNF uspokaja, że jego decyzja "nie wpływa na sposób obsługi członków SKOK, kasa nadal będzie świadczyła usługi w pełnym dotychczasowym zakresie". Zarządca komisaryczny będzie miał prawo podejmowania decyzji we wszystkich sprawach dotyczących kasy, z wyjątkiem wprowadzania zmian w statucie.

KNF zobowiązał Teresę Stankiewicz-Haupę do opracowania i uzgodnienia z KNF programu naprawczego, którego realizacja "służyć będzie możliwie najbardziej efektywnemu zabezpieczeniu interesów członków SKOK". Z komunikatu KNF nie wynika, czy SKOK z Rumii jest jedynym, którego zarząd znalazł się "na celowniku". Jednak z pewnością jest to sygnał dla zarządów innych SKOK-ów znajdujących się w procesie postępowania naprawczego, że to nie przelewki, zaś KNF nie będzie tolerował programów, które nie dają poszczególnym SKOK-om szans na wyjście z tarapatów finansowych. Decyzji KNF na razie nie skomentowała Krajowa SKOK.

Czytaj też: Sensacyjna deklaracja szefa SKOK-ów. Będzie pomoc finansowa z zagranicy!

Czytaj też: Obrońcy starych porządków w SKOK-ach kontratakują. Kto ma rację?

Więcej o: