Gwiazda piłkarska idzie na wojnę z Samsungiem. Chce 30 milionów dolarów

Pele złożył pozew przeciwko firmie Samsung, która bezprawnie wykorzystała jego wizerunek. Jeśli wygra, zainkasuje 30 milionów dolarów.

Pele jest prawdziwą legendą piłkarską, przez wielu uważany za najlepszego piłkarza w historii tej dyscypliny. Ale ostatnio częściej kojarzony jest z nie do końca uczciwym biznesem i reklamami. Ten wizerunek teraz umocni, wytoczył wojnę koreańskiemu koncernowi, jak informuje Fortune.com, gra idzie o 30 mld dol. Pozew znalazł się w sądzie w Chicago.

Sobowtór w reklamie

Historia ma swój początek w 2013 roku, kiedy Pele negocjował z Samsungiem wykorzystanie wizerunku w celach marketingowych. Ostatecznie zerwał rozmowy i nie wystąpił w żadnym ze spotów.

Samsung ominął tę przeszkodę, wykorzystując sobowtóra legendy futbolu w drukowanych w dzienniku "New York Times" reklamach telewizorów UHD. Nie spodobało się to piłkarzowi. Jego zdaniem, po pierwsze wprowadziło ludzi w błąd, gdyż stworzyło wrażenie, że Pele popiera produkty Samsunga. Po drugie, taki manewr mógł znacząco obniżyć jego wartość marketingową, a na to nie może sobie pozwolić.

Pele i jego prawnik

75-letni Pele to niekwestionowana legenda piłki nożnej, jest jedynym piłkarzem, który ze swoją drużyną trzykrotnie zdobywał Puchar Świata. Ostatnio rozmienia swoją sławę na drobne. Dwa razy zbił fortunę i dwa razy ją stracił. Ciągle pamięta się mu zgarnięte pieniądze z organizacji meczu UNICEF, choć do takiego nigdy nie doszło. Złą sławę dopełnia wykorzystywanie urzędów do kręcenia własnych interesów.

Ciekawą postacią jest także Frederick Sperling, amerykański prawnik reprezentujący byłego piłkarza. Wcześniej z powodzeniem bronił interesów Michaela Jordana. W sierpniu ubiegłego roku wywalczył dla byłego koszykarza w sądzie 8,9 mln dol. za bezprawne wykorzystanie w reklamie wizerunku Jordana.