Z lekkim opóźnieniem ruszy natomiast budowa trzech kolejnych stacji na lewym brzegu Wisły. Ten odcinek będzie minimalnie dłuższy (3,4 km), a wykonawca za jego wybudowanie zainkasuje nieco więcej, bo 1,147 mld zł.
Sprawdziliśmy, jak te kwoty wyglądają na tle kosztów innych inwestycji transportowych ukrytych w tunelach.
Przedłużenie drugiej linii metra na wschód i zachód będzie mniej więcej dwukrotnie tańsze niż budowa jej centralnej części. Wybudowany w latach 2010-2015 odcinek o porównywalnej długości 6,1 km kosztował 4,17 mld złotych. Najbardziej kosztowną częścią tej inwestycji było przekopanie tunelu o długości 600 metrów pod dnem Wisły.
Inny podwodny tunel, tyle że przeznaczony dla ruchu samochodowego, a nie kolejowego, otwarto kilka dni temu w Gdańsku. Przeprawa pod Martwą Wisłą o długości 1,38 km to obecnie najdłuższy tunel drogowy w Polsce. Koszt jej budowy wyniósł 885 mln zł, natomiast za całą, dziesięciokilometrową Trasę Słowackiego, której częścią jest tunel, inwestor zapłacił około 1,4 mld zł.
Znacznie mniej kosztowało natomiast doprowadzenie linii kolejowej na warszawskie lotnisko Okęcie. Z dwóch kilometrów nowej linii 1,2 km zostało ukryte w tunelu, pod ziemią wybudowano też stację kolejową na lotnisku. Budowę zakończono w roku 2012, a koszt całej inwestycji wyniósł 366 mln zł.
Nie sposób natomiast sensownie wyliczyć, jakie były łączne koszty budowy tunelu tramwajowego w Krakowie. To dlatego, że prace przy jego budowie trwały, z dużymi przerwami, aż 34 lata. Inwestycję udało się dokończyć dopiero w 2008 r., a ostatni wykonawca, konsorcjum firm ZUE i Budostal 5, za samo dokończenie prac otrzymał kwotę 160 mln zł. Tunel tramwajowy ma długość 1420 metrów i jest częścią systemu Krakowskiego Szybkiego Tramwaju (KST).