Jeszcze przed brytyjskim referendum duże banki ostrzegały, że mogą być zmuszone do przeniesienia części swoich operacji poza Wielką Brytanię, jeśli kraj opuści UE. Dlatego tuż po głosowaniu burmistrz Londynu Sadiq Khan zaapelował do instytucji finansowych z siedzibami w City o pozostanie, ponieważ "Londyn będzie nadal najlepszym miejscem do prowadzenia interesu". Nie wszyscy się z tym zgadzają i jak podaje "Financial Times", część banków już zaczęła przenosiny.
Już w lutym Stuart Gulliver, prezes HSBC, jednego z największych holdingów finansowych na świecie z siedzibą w Londynie ostrzegł, że jeśli Wielka Brytania wystąpi z Unii Europejskiej, jego bank może przenieść tysiąc pracowników do Paryża.
30 St Mary Axe Fot: Aurelien Guichard / Wikimedia Commons
Zatrudniający w stolicy Wielkiej Brytanii 16 tys. osób amerykański bank JPMorgan, jeszcze przed referendum deklarował, że w razie Brexitu miejsce pracy zmieni od tysiąca do 4 tysięcy pracowników. Po referendum bank zapowiedział, że rozważa przeniesienie części zatrudnionych w inne miejsca.
W dzień po głosowaniu telewizja BBC podała, że w amerykańskim banku Morgan Stanley już trwa przeprowadzka części pracowników, którzy mają trafić do Dublina lub Frankfurtu nad Menem. Jak na razie bank kategorycznie zaprzecza tym doniesieniom.
Brexit może też zagrozić planowanej fuzji Deutsche Boerse i London Stock Exchange.
Wśród miast, które mogłyby ugościć opuszczających City bankierów, najczęściej wymienia się Frankfurt, Dublin, Paryż i Lizbonę. Ale mogłaby to być także Warszawa.
Informacje, że do stolicy Polski miałaby się przenieść główna siedziba Goldman Sachs, pojawiły się jeszcze przed referendum. Podał je na Twitterze George Eaton, dziennikarz Newstatesman.com. Według niego sugerowali to sami analitycy banku. Nie potwierdza tego sam Goldman Sachs. Jego biuro prasowe w komunikacie powtarza: "Jak już informowaliśmy, nie planujemy żadnych natychmiastowych zmian ani w sposobie, ani miejscu prowadzenia naszej działalności".
Wieżowce Warszawa Warszawa 2004 r., Arkadiusz Cichocki/ Agencja Wyborcza.pl
Pojawienia się w Polsce wielkich banków chce wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. „Staramy się zachęcić instytucje finansowe stamtąd, chcemy skorzystać z tego, że kapitał jest na rekordowo niskim poziomie i przyciągnąć jak najwięcej. Jestem umówiony na rozmowy z instytucjami na ten temat” – powiedział Morawiecki na spotkaniu z dziennikarzami.
Jak Brexit i inne głębokie przemiany w polityce i gospodarce wpływają na przyszłość Polski i Europy? Przeczytaj w tych książkach >>