Wiosną i latem 2014, po aneksji Krymu, wybuchu wojny w Donbasie i nałożeniu sankcji wydawało się, że rosyjska gospodarka jest w poważnych tarapatach. I faktycznie przez dwa lata była. Recesja w Rosji była długa i dotkliwa. Ale nic nie trwa wiecznie. Latem roku 2016 wszystko wskazuje na to, że rosyjska gospodarka większość kłopotów ma już za sobą.
Świetnie to widać na moskiewskiej giełdzie, która ostatnio bije rekord za rekordem
Indeks Micex na rosyjskiej giełdzie wykres: investing.com
Inwestorzy kupują akcje kierując się nie tym co jest teraz, ale swoimi oczekiwaniami a propos tego, co będzie w przyszłości. Oczekiwania są takie, że ropa już nie będzie tanieć, recesja właśnie się kończy (albo już się skończyła), a może za jakiś czas Kreml doczeka się też zniesienia sankcji gospodarczych. Znikną więc wszystkie przyczyny, które w 2014 strąciły rosyjską gospodarkę w głęboki kryzys.
Z ostatniej chwili: Rosja i Arabia Saudyjska właśnie wspólnie ogłosiły, że będą współpracować na rynku ropy naftowej - ropa własnie podrożała przez to o 5 procent
W drugim kwartale rosyjskie PKB spadło już tylko o 0,6 procent rok do roku. Rząd zapowiada, że w kwartale trzecim będzie już widać plus. Pierwszy po sześciu kwartałach spadków. Tak długą recesję Rosja miała ostatni raz w 1997 roku, jeszcze za Jelcyna. Za czasów Putina coś takiego zdarzyło się pierwszy raz
PKB Rosji w ostatnich 20 latach wykres: tradingeconomics.com
To, że światowy kapitał przestał bać się o Rosję widać świetnie też na rynku walutowym. Po pierwsze zakłady walutowych spekulantów (mierzy to amerykańska komisja CFTC będąca częścią nadzoru nad amerykańskim rynkiem finansowym) wskazują na to, że grają oni na umocnienie się rubla. Ostatni raz tyle kasy angażowało się w grę na rzecz rosyjskiej waluty na początku 2012.
Po drugie rubel generalnie licząc od początku tego roku jest trzecią najsilniejszą walutą świata. Wyprzedza go tylko brazylijski real i japoński jen. Kurs dolara w Rosji spadł od początku roku o ponad 11 procent.
Lista najsilniejszych walut świata w 2016 dane: investing.com
Ostatnio rekomendacje kupna dla rubla (i jednoczesnej sprzedaży randa RPA) wydały Citigroup i Societe Generale. Dlatego, że nikt już nie postrzega na rynku Rosji jako kraju nadzwyczaj ryzykownego. Znacznie bardziej ryzykownie wyglądają właśnie RPA, czy chociażby Turcja.
Opublikowany dzisiaj indeks PMI oparty na badaniu rosyjskich meneżdzerów w branży usługowej pokazuje, że panuje w niej spory optymizm
Fragment oceny rosyjskiego sektora usługowego źródło: IHS Markit
Wszystko więc wskazuje na to, że w Rosji coś się zmieniło. Jeśli ktoś ma przekonanie, że to gospodarka, która wciąż radzi sobie tylko coraz gorzej, to trzeba to przekonanie teraz zmienić.
Ciekawostka na koniec. Rekordy indeksu Micex są dziś napędzane przez znane spółki takiej jak Sbierbank, czy Rosnieft.
Sbierbank i Rosnieft źródło: investing.com
Jest jedna firma, która wyraźnie odstaje od tego trendu i o żadnym rekordzie nie może nawet marzyć. To Gazprom, który nadal wygląda tak, jakby kryzys się nie kończył
Wykres notowań Gazpromu wykres: investing.com
Najwyraźniej w rosyjskiej gospodarce są dzisiaj ciekawsze i bardziej obiecujące historie biznesowe niż ta o budowie Nord Streamu za każdą cenę.