Arabia Saudyjska zmienia kalendarz na "zachodni". Dzięki temu urzędnicy będą pracować dłużej za tyle samo pieniędzy
W ramach „pakietu oszczędnościowego” Arabia postanowiła odejść od używanego od 1932 r. muzułmańskiego kalendarza księżycowego Hijri, i przyjąć kalendarz gregoriański. W kalendarzu Hijri miesiące trwają 29 lub 30 dni, a cały rok - 354 dni.
Dzięki wydłużeniu roku do 365 dni urzędnicy państwowi będą pracować kilkanaście dni dłużej za te same pensje (są one bowiem ustalane w stosunku rocznym).
Nowy kalendarz funkcjonuje od 1 października.
Ta decyzja dopasowała publiczny system płacowy do tego w sektorze prywatnym. Ale stoi za nią znacznie pilniejsza okoliczność.
Gospodarka Arabii Saudyjskiej zwalnia. Deficyt budżetowy kraju wyniósł w 2015 r. rekordowe 98 mld dolarów. Arabię dobijają niskie ceny ropy naftowej oraz kosztowne wojny. Król Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud zredukował już wynagrodzenia urzędników o 15-20 proc., ograniczył też liczbę dni urlopowych.
Czytaj więcej: Arabia Saudyjska pod ścianą. Pensje w dół. O urlopie czas zapomnieć
Zobacz też książkę o Arabii Saudyjskiej i Bliskim Wschodzie: "Lawrence z Arabii" >>
-
Indie walczą z COVID-19, świat się boi. "Podwójny mutant" zbiera ponure żniwo [WYKRES DNIA]
-
Hotele znalazły sposób na majówkę. Będą działać "w sposób odpowiedzialny i zgodny z prawem"
-
Rząd chce luzować obostrzenia regionami. Ale cała Polska wciąż w strefie czerwonej, najgorzej na Śląsku
-
Jest wstępne porozumienie ws. pakietu klimatycznego. Von der Leyen o "wielkiej radości"
-
Apple atakuje nowościami. Jest i iPad Pro z układem M1 oraz... breloczek za ponad 120 złotych
- Odmrażanie gospodarki. Minister zdrowia podał kolejność. Najpierw fryzjerzy, restauracje na końcu
- Szczepienie na COVID-19 u pracodawcy bez wyboru? "Otrzyma dostępne w danym momencie szczepionki"
- "Zachowałem się jak człowiek". Daniel Obajtek o zatrudnieniu syna Beaty Szydło
- Kursy walut 21.04. Euro i funt stabilnie, dolar w górę [Kurs dolara, funta, euro, franka]
- Niemcy. Angela Merkel: Gaz z Nord Stream 2 nie jest gorszy. I mówi o "bitwie politycznej"