Z informacji opublikowanych przez popularny rosyjski portal internetowy Gazeta.ru we wtorek wynika, że Rosjanie planują poważną zmianę tegorocznego budżetu państwa. Po pierwsze, chcą zwiększyć wydatki państwa o 304 mld rubli (około 4,8 mld dol.) - do 16,4 bln rubli (około 263 mld dol.).
Poza tym chcą zmniejszyć wydatki społeczno-rozwojowe o 375 mld rubli (około 6 mld dol.). Te dwa ruchy - wzrost wydatków państwa i redukcja wydatków "cywilnych" - uwolnią 679 mld rubli, które mają być wydane na utajnione cele, pod którymi ukrywają się różne programy związane z utrzymaniem i rozwojem armii.
Po całej tej operacji deficyt rosyjskiego budżetu wzrośnie do 3,66 proc. PKB.
Czytaj więcej: Ile w ubiegłym roku Rosjanie wydali na cele militarne?
Nowelizacja budżetu Rosji oznacza np. zmniejszenie wydatków na "Rozwój systemu transportowego" i "Wsparcie społeczne obywateli" odpowiednio o 83,5 mld rubli oraz 22,5 mld rubli, to jest 1,9 proc. i 9,4 proc.
Najwięcej procentowo straci sąsiadujący z Polską region Kaliningradu - kwoty przeznaczone na jego program rozwoju społeczno-gospodarczego zredukowane mają być aż o 42,2 mld rubli, czyli 58 proc.
Mniej dostanie również Krym - o 15,6 proc. Nie otrzyma tym samym 23,1 mld rubli w tym roku.
Stracą również emeryci. O indeksacji emerytur o wskaźnik inflacji mogą zapomnieć. W zamian dostaną jednorazową zapomogę wysokości 5 tys. rubli.
Czytaj więcej: Jedna trzecia Rosjan oszczędza już na jedzeniu, a połowa na lekach.
Dokładnie nie wiadomo, kto otrzyma wygospodarowane w budżecie dodatkowe 679 mln rubli. Nowe wydatki na tę kwotę znajdują się w utajnionej części budżetu.
Informator Gazety.ru z rządu twierdzi, że pieniądze te w postaci kredytów rządowych otrzymają zakłady zbrojeniowe w ramach zobowiązań podjętych w latach ubiegłych.
Ten ruch pozwoli też, zdaniem anonimowego urzędnika, zmniejszyć presję na rosyjski budżet z tytułu planowanych na lata 2017-2019 wydatków na obronność.
Ministerstwo finansów Rosji, jak twierdzi Gazeta.ru, nie chce, by proponowaną nowelizację wydatków budżetowych omówić w gronie cywilnych ministrów, posłów i senatorów - jak to czyniono wcześniej. Oczywiście nie ma mowy o tym, by jej szerszą prezentację poznała opinia publiczna - tego nie robi się już od dawna.
Poza tym rząd proponuje zmianę ustawy określającej, jak powstaje budżet Rosji. Mają w niej znaleźć się zapisy, które pozwolą ministerstwu finansów dokonać dowolnych przesunie wydatków w budżecie do kwoty aż 10 proc. jego wysokości na rzecz organów, które realizują politykę państwa "w dziedzinie obronności, w zakresie spraw wewnętrznych, w zakresie działalności prowadzonej przez oddziały Gwardii Narodowej, w sferze ochrony państwa oraz w zakresie działań wywiadowczych" bez uruchamiania długotrwałej ścieżki legislacyjnej.
Tekst pochodzi z blogu "Subiektywnie o giełdzie i gospodarce"