Biznes za 100 milionów dolarów rocznie
Kasyno Taj Mahal w Atlantic City od lat nie miało ani dolara zysku. Jego obecny właściciel – miliarder Carl Icahn szacował, że kolejny rok funkcjonowania kasyna będzie go kosztować kolejne 100 milionów dolarów. Od 2009 roku kiedy to Icahn przejął kasyno (to i kilka innych) od Trumpa, dorzucił do interesu łącznie 350 milionów USD. W tym roku uznał, że nie ma sensu tego ciągnąć dalej.
Zamknięcie i likwidacja Trump Taj Mahal oznacza, że pracę traci blisko 3000 osób. Część z nich zresztą od kilku miesięcy strajkuje.
Protestujący pracownicy przed wejściem do Trump Taj Mahal Mel Evans (AP Photo/Mel Evans)
Taj Mahal to już piąte duże kasyno, które bankrutuje w Atlantic City w ciągu ostatnich dwóch lat. Z tego punktu widzenia nie jest to więc nic nadzwyczajnego – po prostu koniunktura na tego rodzaju biznes w tym miejscu Stanów Zjednoczonych minęła. Uwagę przyciąga jednak to, że był to biznes uruchomiony przez Donalda Trumpa. Jego nazwisko do ostatniego dnia było częścią nazwy kasyna, za co zresztą Trump dostał w 2009 roku 5 procent akcji nowego właściciela biznesu – firmy Avenue Capital Management należącej do Icahna.
Ósmy cud Trumpa
Donald Trumpa otworzył Taj Mahal w 1990 roku nazywając je wtedy ósmym cudem świata. Twierdził też, że to największe kasyno świata, chociaż już wtedy nie wszyscy się z tym zgadzali.
Fragment artykułu z 1990 o otwarciu kasyna Taj Mahal źródło: http://infoweb.newsbank.com / The Press of Atlantic City
Otwarcie było wielką imprezą, z udziałem między innymi Michaela Jacksona.
Dziś z pewnością istnieją na świecie kasyna większe. Ale i tak Taj Mahal ze swoimi 15,5 tysiącami metrów kwadratowych powierzchni nie było małe. 15,5 tys. metrów to tyle, ile powierzchni ma całkiem spory hipermarket.
Odsetki i bankructwa
Budowa kasyna kosztowała blisko miliard dolarów. Budująca je spółka z powodu kosztów wpadła w poważne tarapaty, które Trump wykorzystał przejmując od niej w 1988 niedokończone kasyno. Jednak zrobił to za pożyczone pieniądze – wyemitował w tym celu obligacje śmieciowe oprocentowane aż na 14 procent rocznie. Koszt obsługi tego długu na tyle skutecznie zabijał rentowność tego biznesu, że już w 1991 Trump zdecydował się na kontrolowane bankructwo spółki i układ z wierzycielami.
Firma Trump Entertainment Resorts bankrutowała uciekając przed wierzycielami także w 2004, 2009 i 2014 roku. W ramach rozliczeń po bankructwie w 2009 przejął ją Carl Icahn. Od tamtej pory Donald Trump był już tylko biernym i drobnym akcjonariuszem przedsięwzięcia.
Icahn wydał oświadczenie, w którym pisze, że Taj Mahal nie dało się uratować. Winą za bieg wypadków częściowo obarczył strajkujących pracowników, którzy odrzucali jego kolejne oferty restrukturyzacyjne.
Donald Trump powiedział o Icahnie i pracownikach firmy, że powinni byli się dogadać, że trudno uwierzyć w to, że tego nie zrobili.
W 26 lat po otwarciu Trump Taj Mahal w Atlantic City największe kasyna świata są w Chinach i Macau. Nikt ich już nie numeruje, ani nie nazywa cudami świata.