Dystrybutor filmu "Wkręceni" na wojnie z piratami. Policja zarekwirowała 40 tys. komputerów w całym kraju. To nie koniec

Robert Kędzierski
Media informują, że szczecińska prokuratura zarekwirowała 2600 komputerów na które ściągano film "Wkręceni". To jedynie drobny element ogólnopolskiej akcji wymierzonej w piratów. Niestety ci, którzy tylko ściągali film też będą się tłumaczyć. I płacić. Rozmawialiśmy z przedstawicielem dystrybutora.

Internauci, którzy w 2014 roku ściągali z internetu film "Wkręceni" mogą spodziewać się wizyty policji. W samym tylko województwie zachodniopomorskim policja zarekwirowała 2600 komputerówDamian Kordykiewicz, rzecznik tamtejszej prokuratury, poinformował nas jednak, że działania są jedynie elementem ogólnopolskiej akcji.

Dystrybutor: ścigamy piratów, nie ścigamy tych, którzy tylko oglądali

Udało nam się też skontaktować z przedstawicielem Studia Interfilm będącego dystrybutorem filmu. Uzyskaliśmy potwierdzenie: komputery są rekwirowane w całym kraju, a wnioski do prokuratory dotyczą wielu innych filmów dystrybuowanych przez Interfilm. W przypadku samego tylko filmu "Wkręceni" chodzi o 40 tys. osób.

Czytaj też: Założył firmę i od razu zaczął oszukiwać w internecie. Uważaj!

Ściągając film udostępniasz go

Chodzi o maszyny, na które ściągano film za pomocą torrentów. Ten sposób pobierania łamie polskie prawo. Programy obsługujące torrenty jednocześnie udostępniają ściągany plik innym osobom. A w Polsce karane jest właśnie rozpowszechnianie cudzej własności intelektualnej. Oglądanie czy ściąganie filmów i muzyki zabronione nie są.

1 grudnia 2015 roku Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie mającej miejsce w okresie czerwca i lipca 2014 roku w Szczecinie oraz innych miejscowościach na terenie całego województwa zachodniopomorskiego rozpowszechniania, bez uprawnień utworu audiowizualnego pt. "Wkręceni" na szkodę Studio Interfilm sp. z o.o.

- informuje Damian Kordykiewicz, rzecznik prokuratury, cytowany przez portal chojna24.pl

Osoby, które udostępniały film mogą zostać oskarżone. Powszechną praktyką jest jednak ugoda - właściciel filmu może zaproponować kwotę kilkuset złotych rekompensaty. 

Rozpowszechnianie filmu jest przestępstwem ściganym na wniosek i pójście na ugodę z właścicielem praw autorskich powinno skończyć się wycofaniem wniosku. Samo wycofanie wniosku nie oznacza jednak natychmiastowego odzyskania komputera.

- czytamy na ForumPrawne.org. 

To stanowisko potwierdza Zbigniew Żmigrodzki, szef dystrybucji.

Naszym celem jest przede wszystkim ściganie osób, które udostępniają nasze filmy odpłatnie, z pełną świadomością tego, że łamią prawo. Nie ścigamy osób, które jedynie oglądały filmy. Niestety ci, którzy je udostępniają za pomocą serwisu torrent również mogą być pociągnięci do odpowiedzialności. Ich traktujemy jednak bardzo łagodnie, nie oni są naszym celem.

- stwierdził w rozmowie z nami.

Żmigrodzki zaznaczył jednocześnie, że jego firma jedynie egzekwuje należne jej prawa. Firma dokumentuje wszelkie naruszenia, zbiera dowody i nie odpuszcza piratom.

Wiele osób uczyniło sobie z nielegalnej dystrybucji naszych filmów stałe źródło dochodów. Często zdarza się, że ktoś skazany za dystrybucję naszego tytułu po jakimś czasie znów zasiada na ławie oskarżonych.

- wyjaśnia. Dodaje, że w wyroki dla piratów są bardzo zróżnicowane: od prac społecznych po nakazanie naprawienia szkody wyrządzonej dystrybutorowi. 

Polowanie na winnych

Decyzja prokuratora może okazać się dotkliwa dla właścicieli komputerów, bo policji wystarczy samo podejrzenie. Podejrzanych wytypowano na podstawie adresów IP. Komputery zostaną przebadane przez biegłych. Nie można wykluczyć, że ci odkryją ślady udostępniania innych filmów. Mogą też znaleźć nielegalne oprogramowanie. Dla podejrzanych dotkliwy będzie też czas postępowania, bo biegli mogą przetrzymywać komputery miesiącami a nawet latami.  

Czy decyzja szczecińskiej prokuratury to wynik zmiany kursu, który ogłoszono wiosną? Jak pisaliśmy, prokuratorzy mieli przejść szkolenia, by skuteczniej ścigać przestępstwa w sieci. 

Źródło: chojna24.pl

Więcej o: