Kawa - od zalewania wodą ziaren po automatyczne ekspresy

Niezwykły, codzienny napój - tak można śmiało powiedzieć o kawie. Przeszła ona długą drogę od zalewanych wrzątkiem ziaren, do idealnie prażonych "fasolek" mielonych w nowoczesnych ekspresach.

Parzenie kawy to wynalazek nowożytny i mało europejski, bo pierwsi kawę zaczęli na masową skalę parzyć Arabowie. To właśnie na Półwyspie Arabskim powstały pierwsze kawiarnie. Wtedy jeszcze kawę parzono bez wymyślnych urządzeń - pierwsza metoda polegała na prażeniu ziaren i zalewaniu ich wodą. Dopiero w XVIII wieku zaczęły się pierwsze pierwowzory dzisiejszego French Press.

Możliwości parzenia kawy mamy obecnie wiele - od prostego sposobu polegającego na zalaniu mielonej, aż po przelewowe i ciśnieniowe ekspresy. Co ciekawe urządzenia do parzenia kawy to dość nowa historia - French Press z prawdziwego zdarzenia pojawił się na początku XIX wieku. Pierwsze maszyny do parzenia espresso skonstruowano dopiero w drugiej połowie XIX stulecia.

Dawny zestaw do parzenia kawyDawny zestaw do parzenia kawy fot. istockphoto.com

Pierwszym ekspresem do kawy było urządzenie Augusto Moriondo z Turynu (1889) znane, niestety, tylko z wniosku patentowego. Uzyskiwał on ciśnienie tylko 1,5 bara i nie odniósł komercyjnego sukcesu. Taki sukces odnieśli za to Luigi Bezzera i Desidero Pavoni, którzy opracowali ulepszony ekspres pozwalający robić więcej filiżanek kawy (nawet 1000 na godzinę). Ich szczytowym osiągnięciem był ekspres z 1906 roku. Nadal jednak urządzenia miały sporo wad - kawa była, jak na dzisiejsze standardy, dość gorzka, a ciśnienie wynosiło maksymalnie 2 bary.

W międzyczasie niemiecka gospodyni Melitta Benz w 1908 roku wpadła na pomysł umieszczania kawy na filtrze i zalewania jej wodą tak, by fusy nie trafiały do filiżanki. W ten sposób narodziła się kawa przelewana, która później dała początek ekspresom przelewowym (czyli popularnym dripom).

Prawdziwy, na dzisiejsze standardy, ekspres do espresso powstał dopiero po II wojnie światowej (a więc później niż kawa rozpuszczalna) - w 1948 roku Achille Gaggia opracował ekspres pozwalający uzyskać znacznie wyższe ciśnienie - od 8 do 10 bar. Dzięki temu powstało espresso, jakie znamy, bo dopiero ten poziom ciśnienia pozwolił na uzyskiwanie charakterystycznej, gęstej pianki zwanej crema.

Filiżanka kawyFiliżanka kawy fot. istockphoto.com

Do upowszechnienia się ekspresów w domach musiało minąć jednak dużo czasu. Początkowo ekspresy były duże i ciężko było je zmieścić nawet w dużych kuchniach. Dlatego w domach obecne były raczej urządzenia typu French Press (przez wielu koneserów uważany za najlepsze narzędzie do robienia kawy) albo Moka (która daje niewielkie ciśnienie, ale bardzo dobą kawę). W żadnym z tych urządzeń nie zrobimy jednak prawdziwego espresso z jego charakterystyczną cremą na wierzchu.

Najpierw upowszechniły się ekspresy przelewowe, obecne w domach od lat 70-tych XX wieku. Nieco później w kuchniach zaczęły mościć sobie miejsce ekspresy ciśnieniowe różnego rodzaju. Początkowo były one dość skomplikowane w obsłudze dla laika - w większości wymagały ręcznego odmierzania kawy, ręcznego czyszczenia za każdym razem i nie pozwalały na parzenie dużej ilości kawy za jednym podejściem.

Plantacja kawy w BrazyliiPlantacja kawy w Brazylii fot. istockphoto.com

Dla wielu miłośników kawy mających problemy z skomplikowanymi technologiami przełomem było pojawienie się ekspresów na kapsułki. Choć przez niektórych krytykowane z uwagi na to, że zużyte kapsułki zwiększają ilość odpadów, cieszą się też uznaniem kawoszy.

Prawdziwe upowszechnienie się ekspresów do kawy w Polsce to tak naprawdę dopiero obecne stulecie. Ceny urządzeń stały się akceptowalne dla polskiego klienta, a przy tym pojawiły się urządzenia proste w obsłudze i nie wymagające od użytkownika większej wiedzy niż świadomości czy chce espresso, americano czy cappuccino albo latte. Producenci kierują na rynek coraz to łatwiejsze w obsłudze urządzenia, pozwalające tworzyć kawowe arcydzieła w domu (albo po prostu pozwalające cieszyć się dobrą kawą przy śniadaniu) proponując zarówno ekspresy wolnostojące jak i do zabudowy, nie zajmujące miejsca na kuchennym blacie. Taki ekspres nie wymaga już niczego poza dolewaniem wody i dosypywaniem ziarna (oraz okazjonalnym myciem) – urządzenia te są w pełni automatyczne.  

Ekspres do kawy Siemens EQ.9