To może być jedna z pierwszych decyzji nowego amerykańskiego prezydenta. Donald Trump już zapowiedział, że urzędowanie zacznie między innymi od wypisania Stanów Zjednoczonych z Transpacyficznej Umowy o Wolnym Handlu (Trans-Pacific Partnership, TPP). Nie zdążyła ona nawet wejść w życie. Po siedmiu latach negocjacji, finalną wersję 4 lutego 2016 r. podpisało 12 państw regionu Azji i Pacyfiku - ale bez Chin.
Umowa była jedną z ważniejszych inicjatyw dyplomatycznych prezydenta Baracka Obamy. Obniża bariery w międzynarodowym handlu między krajami, które odpowiadają łącznie za 40 procent światowej gospodarki. Jednocześnie miałaby stanowić swego rodzaju zaporę przeciwko zwiększniu się wpływów Chin w regionie.
Donald Trump obiecywał rezygnację z TPP jeszcze w trakcie kampanii wyborczej. Teraz powtórzył swoje zapowiedzi w nagranym wystąpieniu, twierdząc, że umowa oznacza "potencjalną katastrofę" dla Stanów Zjednoczonych. Zapowiedział, że będzie chciał negocjować dwustronne umowy, dzięki którym przemysł miałby się przenieść do kraju.
Jednak analitycy ostrzegają, że to zły kierunek i może poważnie zaszkodzić gospodarce, nie tylko amerykańskiej.
Trump zapowiada wycofanie się z transpacyficznej umowy o wolnym handlu:
W najnowszym komentarzu Christopher Dembik z Saxo Banku wymienia pięć konsekwencji wyjścia Stanów Zjednoczonych z Transpacyficznej Umowy o Wolnym Handlu:
1. Zmniejszenie globalnych obrotów handlowych i koniec procesu globalizacji, która wspierała kraje rozwijające się i klasę średnią.
2. Spowolnienie globalnego wzrostu PKB - większość rozwiniętych gospodarek będzie rosła maksymalnie o 1-2 proc. i będzie musiała liczyć się z wysokim bezrobociem.
3. Koniec regionalnych umów handlowych, co potwierdza także, że - jak pisze analityk Saxo Banku - umowa o wolnym handlu między USA a UE (TTIP) jest "praktycznie w stanie śmierci klinicznej"
4. Powrót protekcjonizmu - wyższe bariery handlowe i sztuczne osłabianie waluty, by podnieść konkurencyjność. Saxo Bank podkreśla, że "taki typ strategii gospodarczej doprowadził do wielkiego kryzysu w latach 30. i nie ma powodów, aby sądzić, że teraz przyniesie lepsze rezultaty"
5. Wycofanie się USA z regionu Azji i Pacyfiku, co może doprowadzić do wzrostu wpływów Chin w tym rejonie.
Chiny już przygotowują konkurencyjną umowę, która wyklucza Stany Zjednoczone. Będzie się różnić też od TPP - zakłada obniżki ceł, ale już nie otwarcie gospodarek czy wprowadzanie standardów dotyczących warunków pracy czy ochrony środowiska.
Analityk Saxo Banku w komentarzu pisze też, że jeśli spojrzeć na cykl biznesowy, to niedługo Stany Zjednoczone mogą wpaść w recesję. Działania Trumpa polegające na promowaniu restrykcji w handlu mogą sprawić, że recesja nadejdzie szybciej, wraz z okresem masowego bezrobocia.