OECD o Polsce: większe spowolnienie teraz i większa dziura w finansach w przyszłości

Rafał Hirsch
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego w Polsce w tym roku do 2,6 procent. Wcześniej prognozowała nam wzrost o 3 procent. Instytucja obawia się też, że już wkrótce możemy mieć za dużą dziurę w finansach publicznych.

Według OECD tempo wzrostu gospodarczego w Polsce w tym roku spadnie do 2,6 procent. To pierwsza prognoza ze strony dużej organizacji międzynarodowej, która daje nam mniej niż 3 procent w tym roku.

W 2017 ma być nieco lepiej – tempo wzrostu ma podskoczyć do 3,2 procent. Jednak to też jest obniżenie prognozy, bo kilka miesięcy temu OECD prognozowała dla nas na 2017 aż 3,5 procent tempa wzrostu.

PKB w PolscePKB w Polsce źródło: GUS, OECD

OECD pisze w raporcie, że ponowny wzrost w 2017 i 2018 będziemy zawdzięczać wyższym wydatkom socjalnym, niższym stopom procentowym i środkom unijnym, które w końcu powinniśmy zacząć wydawać na większą skalę.

Z drugiej strony organizacja obawia się, że wzrost wydatków związany z programem 500 plus, ewentualne odbicie wydatków inwestycyjnych i obniżenie wieku emerytalnego doprowadzą do nadmiernego powiększenia się naszej dziury budżetowej.

OECD przewiduje, że deficyt sektora  publicznego w tym i w przyszłym roku sięgnie 3 procent PKB, ale w 2017 istnieje ryzyko, że jednak może być nieco większy. To ważne,  bo zgodnie z przepisami Unii Europejskiej za doprowadzenie do deficytu większego niż 3% PKB grożą kary i konsekwencje. Chodzi o tak zwaną procedurę nadmiernego deficytu, która znacznie utrudnia dalsze zwiększanie wydatków budżetowych, a niektóre z nich wręcz zamraża. Polska była w procedurze nadmiernego deficytu nieprzerwanie od 2009 do 2015 roku. Jeśli obawy OECD się zmaterializują, będziemy mogli pod nią trafić znów od 2018. 

Prognozy dla całego świata wyglądają nieźle. Wzrost gospodarczy w tym roku ma sięgnąć 2,9 procent, a w 2017 3,3 procent.

Stany Zjednoczone pod rządami Donalda Trumpa mają przyspieszyć i rosnąć w 2017 o 2,3 procent po tym jak w 2016 wzrost w USA sięgnie 1,5 procent. W przypadku obydwu liczb oznacza to lekkie podniesienie wcześniejszych prognzoz.

Strefa euro wg OECD ma rosnąć w tym roku o 1,7 procent, a w 2017 o 1,6 procent. Tu też prognozy są lepsze od poprzednich, które zakładały 1,5 procent wzrostu w tym roku i 1,4 procent wzrostu w przyszłym roku.

Nerwy przed włoskim referendum oraz kolejna opinia Agencji S&P - najnowsze wiadomości gospodarcze

Więcej o: