Informacje o planach umożliwienia płacenia kartą za kupony Lotto potwierdza dla portalu cashless.pl Damian Wiśniewski z biura prasowego Totalizatora Sportowego.
– Uruchomiliśmy wewnętrznie taką inicjatywę i analizujemy potencjalne koszty i korzyści, natomiast jest zbyt wcześnie, by mówić o konkretach i podawać jakiekolwiek daty wdrożenia – mówi Wiśniewski. - Natomiast warto podkreślić, że w niektórych punktach Lotto można płacić bezgotówkowo za nasze produkty (np. Carrefour), jest to jednak zależne od woli sprzedawcy czy właściciela sklepu – dodaje.
Totalizator nie chce mówić o datach, ale Ministerstwo Rozwoju planuje, by kolektury rozpoczęły przyjmowanie płatności kartą do końca 2017 r. Resort chce w ten sposób zrobić kolejny krok w stronę upowszechniania obrotu bezgotówkowego. Przypomnijmy, że Totalizator Sportowy jest spółką Skarbu Państwa.
Jednak nawet gdy w kolekturach będzie już można płacić bezgotówkowo, to klienci mogą napotkać na poważny kłopot. Otóż już dziś niektóre banki pobierają opłaty za realizację kartami kredytowymi lub debetowymi (do konta) płatności związanych z hazardem – czyli np. w zakładach bukmacherskich, kasynach czy loteriach. Możliwe, że za zapłatę kartą za kupon lotto też klienci pewnych banków zapłacą. Oczywiście – przy wygranych milionach 10 zł prowizji nie będzie miało znaczenia, ale przy poczciwych 24 zł już owszem.
My opłaty za płatności kartą za „transakcje hazardowe” znaleźliśmy obecnie m.in. przy kartach (kredytowych i debetowych) banku Millennium czy kartach kredytowych Banku Zachodniego WBK i eurobanku.
opłaty za transakcje "hazardowe" kartą źródło: Bank Millennium, Bank Zachodni WBK, eurobank
Zobacz także WIDEO: Gadający bankomat? "Wpłacanko czy wypłacanko?". Niektórzy naprawdę dali się nabrać