Więźniowie do łopat i mioteł. 90 godzin miesięcznie darmowej pracy dla samorządów

Robert Kędzierski
Sejm niemal jednogłośnie przyjął uchwałę, która pozwoli samorządom korzystać z nieodpłatnej pracy skazanych. Ci będą mogli w ten sposób spłacać alimenty i komornika.

Przy zaledwie jednym głosie wstrzymującym się Sejm przyjął zmiany w prawie rozszerzające możliwości korzystania z darmowej pracy więźniów.

Każdy skazany, kwalifikujący się do zatrudnienia, będzie mógł zostać zatrudniony na nie więcej niż 90 godzin miesięcznie do prac porządkowych. Mogą być one wykorzystywane na rzecz samorządów oraz podmiotów przez nie utworzonych. Więźniowie będą mogli zatem sprzątać np. szpitale czy szkoły. 

Rząd zbuduje fabryki dla więźniów

Nowelizacja prawa zakłada też rozbudowę istniejących więzień o hale produkcyjne. Skazani będą zatem mogli w większym stopniu świadczyć różnego rodzaju usługi dla podmiotów zewnętrznych. 

Więźniowie w EuropieWięźniowie w Europie Fot. European Prison Observatory.

Jednomyślność w przyjęciu uchwały jest podyktowana chęcią podążania za trendami europejskimi. W Polsce w tej chwili zatrudnionych jest ok. 30 procent osadzonych, na Węgrzech aż 85 procent. 

Co najistotniejsze z punktu widzenia polskiego państwa: więźniowie zaczną pracować. Jeżeli zaczną pracować, to po pierwsze – będzie społeczne poczucie sprawiedliwości, a po drugie - co wszyscy niezależnie od poglądów podkreślają - praca jest dla więźnia najlepszym elementem resocjalizacyjnym.

-  mówił wiceminister resortu sprawiedliwości Patryk Jaki cytowany przez PAP.

Skazani coraz częściej zatrudniani są przez firmy zewnętrzne - Pocztę Polską czy Tesco. 

Zobacz także WIDEO: Turysto, uważaj! Są gesty, które mogą nawet zaprowadzić do więzienia