Najstarszy bank świata bliski upadku. Czy miliardy pomogą?

Włoski rząd chce wpompować w tamtejsze banki 15 mld euro. Wsparcie ma dostać m.in. znajdujący się w tragicznym położeniu najstarszy bank świata Monte dei Paschi di Siena.

Trzeci co do wielkości bank w Italii, Monte dei Paschi di Siena ma czas do 31 grudnia, by pozyskać 5 mld euro w celu zwiększenia kapitałów. Europejski Bank Centralny oficjalnie odrzucił wniosek o przesuniecie tego terminu do 20 stycznia. Zdaniem EBC, prolongata niczemu nie służy i najwyższy czas, by do gry wszedł rząd w Rzymie.

W efekcie prawdopodobieństwo interwencji państwa we włoski sektor bankowy znacząco wzrosło.

Upadek Monte dei Paschi di Siena zwiększyłby bowiem skalę kryzysu bankowego i politycznego we Włoszech. Reuters powołując się na dwa niezależne źródła poinformował, że w razie potrzeby włoski rząd będzie przeciwdziałać takiemu scenariuszowi i wpompuje 15 mld euro w Monte dei Paschi oraz kilka mniejszych banków. Mowa jest m.in. o Banca Popolare di Vicenza, Banca Carige oraz Veneto Banca. Mają one być uratowane jeszcze w tym roku.

356 miliardów euro złych kredytów

Na sektorze bankowym we Włoszech ciąży 356 miliardów euro złych kredytów, to blisko jedna trzecia wszystkich złych długów w strefie euro. Są one rezultatem globalnego kryzysu finansowego z lat 2008-2009, kiedy Włochy, w przeciwieństwie do Hiszpanii czy Irlandii, nie pomogły swoim bankom.

Monte dei Paschi di Siena ma 28 mld euro złych kredytów. W przeprowadzanych latem w Europie testach warunków skrajnych, bank ten uzyskał najgorsze wyniki.

Rozwiązanie, przygotowane przez bank za radą JPMorgan i Mediobanca, zakłada ofertę przekształcenia długu Monte dei Paschi di Siena na akcje dla 40 tys. detalicznych inwestorów. Scenariusz ten wymaga zgody włoskiej komisji papierów wartościowych Consob. Kolejny miliard euro miałby wyłożyć państwowy fundusz majątkowy Kataru.

Więcej o: