Według Południowokoreańskiej Komisji Uczciwego Handlu (Korea Fair Trade Comission, KFTC), firma Qualcomm nie zachowywała należytych standardów podczas negocjacji opłat licencyjnych i wykorzystywała pozycję rynkowego monopolisty. Firma miała przymuszać klientów do podpisywania licencji patentowych podczas sprzedaży procesorów używanych w telefonach komórkowych.
Według oskarżenia firma nie uiszczała też należnej opłaty za wykorzystywane przez siebie patenty i odmawiała udzielenia licencji na swoje patenty konkurencyjnym producentom, takim jak Intel, Samsung Electronics czy MediaTek – podaje Bloomberg.
Grzywna nałożona na Qualcomm jest według Financial Timesa jedną z największych kar antymonopolowych w historii. Korporacja z San Diego, której praktyki obserwują również komisje w Ameryce i Europie, może mieć kłopoty z utrzymaniem swojego dochodowego biznesu. Sprzedaż prawa do technologii kluczowej dla większości współczesnych smartfonów jest trzonem funkcjonowania Qualcommu – w zeszłym roku przyniosła firmie 6,5 mld dolarów (ok. 27,5 mld zł).
Producent procesorów Snapdragon wyraził już swoje oburzenie wobec decyzji Koreańczyków. Zdaniem głównego prawnika firmy, Dona Rosenberga, decyzja jeszcze nie weszła w życie i należy z nią walczyć. Przypomina, że prowadzono już przeciw firmie śledztwo, które nie wykazało niczego niezgodnego z prawem.
W 2009 r. w podobnej sprawie dotyczącej wykorzystywania dominującej pozycji na rynku KFTC nakazała już Qualcommowi zapłacić 273 mld wonów. W lutym 2015 r. firma zapłaciła 975 mln dolarów grzywny w Chinach, zaś w grudniu minionego roku UE oskarżyła spółkę o wykorzystywanie pozycji do nieuczciwej walki z konkurencją.