Bałagan w ekipie Morawieckiego? Dwóch wiceministrów i dwie zupełnie inne prognozy PKB

Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju uważa, że polska gospodarka urośnie w tym roku o ponad 3 procent. Z kolei z wypowiedzi wiceministra finansów Leszka Skiby wynika, że spodziewa się on znacznie gorszego wyniku.

- Tempo wzrostu w IV kwartale wyraźnie przyspieszyło, wynik będzie lepszy niż 2,5 proc. z III kwartału. Myślę, że powinno być powyżej 3 proc. [...] Myślę, że w całym roku PKB wzrośnie o więcej niż 3 proc. Chciałbym, żeby tak było - powiedział wiceminister Kwieciński PAP. Jego zdaniem, w ostatnim kwartale roku gospodarce pomoże "zdecydowany" napływ środków z UE, poprawa nastrojów konsumentów i przedsiębiorców i wzrost inwestycji. Żeby wzrost PKB za cały rok był na poziomie, o którym mówi Jerzy Kwieciński, w czwartym kwartale musiałby wynieść przynajmniej 3,4 proc.

Wiceminister rozwoju Jerzy KwiecińskiWiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Tymczasem wiceszef innego podległego Mateuszowi Morawieckiemu resortu - finansów - znacznie mniej optymistycznie patrzy na koniec tego roku. - Po ostatnich danych, między innymi o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej, które okazały się lekko lepsze od oczekiwań, można oczekiwać, że wzrost PKB w tym kwartale nieco przekroczy 2 procent - powiedział wiceminister finansów Leszek Skiba w wywiadzie dla Agencji Reutera. Jeśli te oczekiwania się sprawdzą, czyli jeśli polska gospodarka w czwartym kwartale urośnie o 2 procent lub nieco powyżej, to wzrost za cały rok wyniesie 2,6-2,7 proc. - to wyraźnie mniej, niż prognoza wiceministra Kwiecińskiego.

Wiceminister finansów Leszek SkibaWiceminister finansów Leszek Skiba Wiceminister finansów Leszek Skiba Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

A co sądzi wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki? Pod koniec listopada (czyli jeszcze przed danymi o listopadowej produkcji i sprzedaży) szacował, że w ostatnim kwartale roku możemy spodziewać się wzrostu na poziomie 2,5 proc. - Uważam, że jesteśmy w minicyklu gospodarczym i ze względu na to uzależnienie od inwestycji zagranicznych czwarty kwartał też będzie jeszcze poniżej 3 proc., w okolicach 2,5 proc. - mówił Morawiecki PAP. Wicepremier przyspieszenia spodziewa się w przyszłym roku.

Na razie, po trzech kwartałach 2016, mamy wzrost gospodarczy na poziomie 2,9 proc. Mocno rozczarował szczególnie trzeci kwartał - PKB Polski wzrósł zaledwie o 2,5 proc., najsłabiej od trzech lat. Odpowiadał za to silny spadek inwestycji, którego nie zrównoważył wystarczająco popyt ze strony konsumentów.

dane: GUSdane: GUS dane: GUS

Więcej o: