Opublikowane w piątkowy wieczór rekomendacje Komitetu Stabilności Finansowej (w jego skład wchodzą szefowie: Ministerstwa Finansów, Komisji Nadzoru Finansowego, Narodowego Banku Polskiego i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego) dotyczą m.in. nałożenia na wszystkie banki w Polsce dodatkowego buforu bezpieczeństwa w wysokości aż 3 proc. Oznacza to, że banki będą musiały dysponować większym kapitałem w stosunku do całego portfela udzielonych kredytów. To może zahamować akcję kredytową banków lub zniechęcać je do wypłaty dywidend akcjonariuszom.
Ponadto KSF zadecydowała o szeregu przedsięwzięć w celu "przymuszenia" banków do przewalutowywania kredytów frankowych na złote. Ma temu służyć m.in. podniesienie wag ryzyka dla posiadanych przez banki w portfelu kredytów walutowych do maksymalnego możliwego limitu 150 proc. Banki zaangażowane w kredyty walutowe płaciłyby też wyższe składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Choć Komitet Stabilności Finansowej wydał "rekomendacje", to de facto są to zalecenia... dla samego siebie - tzn. dla organów, które wchodzą w skład KSF. Wejście w życie tych propozycji jest więc bardzo prawdopodobne.
Czytaj więcej: Miały być regulacje dla "frankowych" banków, a szykuje się duży cios w cały sektor
Poniedziałkowe otwarcie na warszawskiej giełdzie nie jest zaskakujące - banki jak jeden mąż tracą. Oczywiście szczególnie te najmocniej zaangażowane we franki, jak Bank Millennium czy mBank - o godzinie 10 były na ok. 4,5- i 3,5-procentowym minusie. Bank Zachodni WBK zaczął sesję ze stratą blisko 3 proc., Getin Bank 2,5 proc., a PKO Bank 1,70 proc.
kursy banków 16.01.2017 źródło: investing.com
Aktualizacja
Po tym, jak na rynku pojawiły się informacje, że dodatkowy 3-procentowy bufor bezpieczeństwa nie podniesie wymogów kapitałowych dla banków, na rynku trend nieco się odwrócił. Na plus wyszedł PKO Bank Polski czy bank Pekao.
. źródło: investing.com