Jak wynika z raportu DNB Bank Polska i firmy Deloitte "Sektor farmaceutyczny i med-tech" Polacy wydają średnio w ciągu roku na leki około 139 euro (niecałe 600 zł) na osobę. Z roku na rok przy tym na lekarstwa wydajemy coraz więcej - średnio o 4,4 proc. rocznie.
Ta kwota w porównaniu do naszych dochodów wydaje się znaczna, jednak w porównaniu do wydatków mieszkańców Zachodu prezentuje się dość skromnie. Przeciętny Niemiec wydaje na leki 510 euro rocznie, Hiszpan - 336 euro, a Francuz - 549 euro. Więcej wydają też inni - poza nami - mieszkańcy Europy Centralnej - Węgrzy - 247 euro, a Czesi - 232 euro.
Nasze 139 euro wydane na farmaceutyki w ciągu roku stanowi aż 21 proc. naszych wszystkich wydatków na ochronę zdrowia. W Norwegii np. wydatki na leki stanowią tylko 6,7 proc. ogółu wydatków na ochronę zdrowia, a w Belgii 16,7 proc. To również dowód na to, że w stosunku do naszych dochodów leki nad Wisłą są drogie.
Dane do raportu "Sektor farmaceutyczny i med-tech" były zebrane już dość dawno temu, bo w drugiej połowie 2015 roku. Nieco nowsze informacje o naszych wydatkach na leczenie zebrał CBOS.
Mniej więcej w połowie 2016 roku spytał Polaków, ile ich rodzina wydała na leki i usługi medyczne w ciągu ostatnich trzech miesięcy. I okazała się, że kwartalnie na medyków i mające nas uzdrowić specyfiki gospodarstwo domowe nad Wisłą wydaje 807,15 zł. W tym na same leki średnio 417,20 zł. Te liczby nie wydaje się, by jakoś drastycznie odbiegały od danych z raportu DNB Bank Polska i Deloitte.
Interesujące dane dotyczące spożycia farmaceutyków w Polsce znajdziemy również w raporcie OECD dotyczącym zażywania antybiotyków. Wynika z niego, że nasi lekarze przepisują nam je bardzo chętnie - częściej niż w wielu innych krajach i częściej niż wynosi średnia wśród państw OECD.
Polska jest na 10 miejscu wśród 32 krajów przebadanych przez OECD. Przyjmuje się tutaj średnio 23,6 dziennej dawki antybiotyków na tysiąc mieszkańców. W Turcji, gdzie spożycie antybiotyków jest największe ten współczynnik wynosi 42,2 dawki.
Chętnie po antybiotyki sięgają też Grecy (32,2 dawki), Francuzi (30,1 dawki) i Belgowie (29,6 dawki).
Za mniej antybiotyków niż Polacy zażywają np. Brytyjczycy (21,5 dawki), Kanadyjczycy (18,9 dawki), Duńczycy (16,4 dawki) i Niemcy (15,8 dawki).