Mowa o Xeos, spółce joint venture zawiązanej przez GE Aviation i LufthansaTechnik. Fabryka, która jeszcze nie powstała, ma być supernowoczesna. Naprawiane będą w niej m.in. najnowsze modele silników, które pojawią się w samolotach dopiero w tym roku.
Zgodnie z założeniami inwestora zakład ma naprawiać ok. 250 silników rocznie, a maksymalna liczba testów to 400. Jeden silnik może być sprawdzany kilkukrotnie.
Ze względu na poziom zaawansowania technologicznego, zanim pracownicy przystąpią do swoich obowiązków, przejdą półtoraroczne szkolenie.
To tłumaczy, dlaczego nabór został rozpoczęty jeszcze przed wybudowaniem fabryki, która pracę ma rozpocząć dopiero we wrześniu 2018 r. Xeos w budowę na terenach Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Środzie Śląskiej (Dolnośląskie) zainwestuje 250 mln euro.
Kogo szukają?
W pierwszej turze zatrudnionych zostanie 120 osób - przede wszystkim inżynierów. Inwestor zamierza współpracować z uczelniami wyższymi, przede wszystkim z Politechniką Wrocławską.
Zamieszczone na serwisach rekrutacyjnych oferty pracy dotyczą m.in. stanowiska asystenta mechanika silników lotniczych oraz mechanika silników lotniczych. Od kandydatów wymaga się komunikatywnej znajomości języka angielskiego.
Asystentem mechanika silników lotniczych może zostać osoba bez doświadczenia w lotnictwie. Powinna mieć wykształcenie techniczne (ukończona szkoła zawodowa, technikum mechaniczne, elektryczne lub lotnicze w specjalności mechanika precyzyjna, mechatronika, mechanika samochodowa). Dodatkowym atutem będzie znajomość programowania maszyn CNC oraz umiejętność spawania metodą TIG.
Mechanik silników lotniczych powinien posiadać minimum 2 letnie doświadczenie w branży lotniczej. Wykształcenie - od zawodówki do politechniki. Ważniejsze jest doświadczenie w przeglądach szczegółowych i ogólnych silników oraz posiadanie certyfikatu i dokumentów poświadczających zdobytą wiedzę.
Przebieg inwestycji
Budowa fabryki w Środzie Śląskiej ma przebiegać dwuetapowo. Jak podaje PAP w ciągu pierwszych dwóch lat powstaną główne budynki biurowe i techniczno-operacyjne. Drugi etap, który ma się zakończyć w 2020 r., to budowa specjalistycznej komory do testowania silników samolotowych.
Głównym przeznaczeniem zakładu będzie serwisowanie silników typu GEnX 2B, a w kolejnych latach również typu GE 9X, stosowanych w silnikach samolotów Boeing 747-8 oraz 777-X. Aktualnie w komercyjnym użyciu działa ponad 400 silników GEnX 2B. Od 2021 roku do zakładu trafiać będą też silniki GE 9X. Choć formalny proces ich certyfikacji zakończy się w 2018 roku, to operatorzy z całego świata zamówili już ponad 700 sztuk.
Przedstawiciele Xeos zapewniali we wtorek, że inwestycja będzie spełniać wszelkie normy ekologiczne.
