Jak podaje PAP za przyjęciem projektu głosowało 238 posłów, przeciw było 191 posłów, 11 wstrzymało się od głosu.
Nowelizacja wprowadza do Kodeksu karnego również nowe kategorie przestępstw: wystawianie fikcyjnych faktur VAT oraz ich podrabianie i przerabianie w celu użycia jako autentycznych.
Jeżeli fałszywa faktura służąca do wyłudzenia zwrotu VAT dotyczy towarów lub usług o wartości przekraczającej 5 milionów złotych, przestępstwo będzie zagrożone karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Gdy wartość towarów lub usług wskazanych w fałszywych fakturach przewyższać będzie 10 milionów złotych, sprawcom grozić będzie, tak jak w przypadku najpoważniejszych zbrodni, kara pozbawienia wolności nawet 25 lat więzienia.
W nowelizacji znalazła się również możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary. Będzie dostępna dla osób, które ujawnią wszystkie okoliczności przestępstwa oraz wskażą osoby współdziałające, a w razie zwrócenia korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa - nawet odstąpienia od wymierzenia kary. Ma to m.in. na celu rozbicie mafijnych powiązań w grupach przestępczych - wskazuje uzasadnienie.
Dodatkowo, jak podaje PAP, poza kodeksem karnym zmiany będą również w ustawach o policji, CBA, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej i kontroli skarbowej. Instytucje te mają zyskać możliwość "prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz kontroli i utrwalania rozmów telefonicznych w przypadku najpoważniejszych typów czynów zabronionych".
Podczas głosowania nad ustawą opozycja uznała, że tak wysoka kara jest nieadekwatna. Ich zdaniem tak restrykcyjne przepisy będą kolejnym powodem, dla którego polskie firmy będą się przenosić do innych krajów.
Podczas wcześniejszych prac sejmowych nad projektem wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik wskazywał, że w 2013 r. organy kontroli skarbowej wykryły fikcyjne faktury na kwotę 19,7 mld zł, w 2014 r. na kwotę 33,7 mld zł, a w 2015 r. już na kwotę 81,9 mld zł.