Toyota nie jest już największym producentem aut na świecie. Wyprzedził ją Volkswagen

W 2016 r. Toyota sprzedała 10,175 mln samochodów, co jest rezultatem o ponad 100 tys. słabszym od wyniku Volkswagena. Toyota spada z pierwszego miejsca po czterech latach, Volkswagen wskakuje na szczyt po raz pierwszy w historii.

Grupa Volkswagen, producent m.in. aut marki Skoda, Audi czy Porsche, odnotował w 2016 r. blisko 4-procentowy wzrost sprzedaży. Napędza go m.in. popyt w Chinach. Koncernowi udało się uzyskać dobry wynik pomimo „afery spalinowej”. Niemiecki gigant manipulował wskaźnikami emisji spalin w samochodach z napędem diesla. Jednak te akurat do Chin praktycznie nie trafiają, stąd wzrost sprzedaży VW w tym kraju aż o 12,2 proc.
 
Warto przypomnieć, że w 2016 r. Volkswagen zdetronizował Volvo na czele najlepiej sprzedających się samochodów w Szwecji. Była to pierwsza sytuacja od pół wieku, gdy Szwedzi częściej kupowali samochody innego producenta. Jednak Volvo tłumaczy, że było to związane z kilkumiesięczną przerwą w produkcji wynikającą z „przestawiania” produkcji z modelu V70 na V90.
 
Sprzedaż Toyoty (wraz z markami Daihatsu Motor i Hino Motors) wzrosła nieznacznie, o 0,2 proc. Na wynik rzutuje m.in. spowolnienie sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. Japoński koncern mocniej zależy od popytu na amerykańskim rynku niż Volkswagen.
 
Sprzedaż w 2016 r. dopiero w przyszłym tygodniu pokaże General Motors – trzeci największy producent w 2015 r. Prawdopodobnie jednak jego wyniki nie przebiją Volkswagena i Toyoty. General Motors był globalnym numerem jeden w 2011 r., gdy produkcja Toyoty ucierpiała na skutek trzesięnia ziemi i tsunami.
 
Czytaj też: Volkswagen zawrze ugodę z resortem sprawiedliwości USA. Akcje firmy na giełdzie rosną

Będą inwestycje

Niedawno Toyota poinformowała, że w ciągu najbliższych 5 lat planuje zainwestować 10 mld dol. w Stanach Zjednoczonych. Trudno nie wiązać tej deklaracji m.in. z ostrą krytyką Donalda Trumpa wobec planów postawienia w Meksyku przez japońską spółkę fabryki modeli corolla na rynek amerykański.

Czytaj też: Fiat przestraszył się Trumpa? Będą tworzyć nowe miejsca pracy w USA

Ale przed Volkswagenem również stoją konkretne wyzwania – m.in. rozwój w działce SUV-ów. Volkswagen w Europie nadal mocno zależy m.in. od modeli Golf hatchback czy Passat sedan, tymczasem zainteresowanie tymi modelami zmniejsza się właśnie na rzecz SUV-ów.

Zobacz też: Nie szkodzi jej afera w Volkswagenie. Skoda jest wciąż liderem na polskim rynku

Więcej o: