Jak dowiedziały się Wiadomości Handlowe, liczący sześć stron projekt dokumentu powstał w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej jeszcze grudniu, jednak oficjalnym stanowiskiem rządu stanie się do końca lutego. Powstanie ono wówczas, gdy swoje uwagi do projektu przedstawią resorty kierowane przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego, czyli Ministerstwo Rozwoju i Ministerstwo Finansów.
Nieoficjalnie wiadomo, że ostateczne stanowisko Rady Ministrów nie będzie znacząco różnić się od dokumentu przygotowanego przez resort rodziny. Mają znaleźć się tam takie sugestie, jak etapowe wprowadzanie zakazu handlu w niedziele, dłuższe vacatio legis, zmniejszenie kar za złamanie zakazu, delegowanie części decyzji na poziom samorządów czy rezygnacja z chęci objęcia ustawą podmiotów świadczących usługi na rzecz handlu.
Pogodzić stanowiska różnych grup
Rząd będzie chciał najprawdopodobniej złagodzenia części zapisów obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. W projekcie MRPiPS czytamy, że "istotne jest rozważenie, na ile słuszne, uzasadnione ekonomicznie i społecznie, a także oczekiwane przez obywateli" jest wprowadzenie w Polsce bardzo szerokiego zakazu handlu w niedziele. Zdaniem Rady Ministrów, warto w tym zakresie zmierzać do pogodzenia stanowiska interesów różnych środowisk.
Rząd ma też zasugerować, że powinno się rozważyć przesunięcie niektórych decyzji na szczebel samorządu terytorialnego. W ten sposób doszłoby do "dostosowania pracy placówek handlowych do lokalnych potrzeb związanych ze specyfiką danego regionu (centra kulturalne, turystyczne, miejsca kultu religijnego)".
Zobacz także WIDEO: Co właściwie znajduje się w projekcie zakazującym handlu w niedzielę? Czy jest się czego bać?