Takiego spadku produkcji przemysłowej nie było w Niemczech od 8 lat

W związku ze słabszą wydajnością w przemyśle i budownictwie, niemiecka gospodarka zaliczyła najwyższy miesięczny spadek produkcji przemysłowej od 8 lat.

Federalne Ministerstwo Gospodarki i Energii w Berlinie ogłosiło we wtorek (7 lutego) zaskakujące dane, z których wynika, że w grudniu 2016 roku miesięczna produkcja przemysłowa w Niemczech spadła aż o 3 punkty procentowe. Eksperci nie spodziewali się aż tak złego wyniku, zwłaszcza, że prognozy przewidywały 0,3 procent wzrostu. To najwyższy spadek od stycznia 2009 roku.

Sami Niemcy na razie robią dobrą minę do złej gry - mają nadzieję na szybką poprawę.

Niemiecka minister gospodarki i energii Brigitte Zypries zdążyła już skomentować, że perspektywy tamtejszej gospodarki wyglądają zadowalająco, ponieważ zamówienia w przemyśle i budownictwie, a także wskaźniki w tych sektorach sygnalizują ożywienie produkcji w najbliższych miesiącach. Zgadza się z nią RalphSolveen, ekonomista Commerzbank, który przewiduje, że w styczniu produkcja przemysłowa powinna mocno odbić.

Wszystko przez zimę?

Bardziej ostrożny w przewidywaniach jest jednak Carsten Brzeski z ING, który uważa, że opuszczenie przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej oraz ewentualna asekuracyjna polityka Stanów Zjednoczonych w dziedzinie handlu mogą mieć wpływ na stan gospodarki Niemiec - największej gospodarki w Europie.

Z drugiej strony i Brzeski przyznaje, że choć dane wyglądają dramatycznie to wpływ na nie musiały mieć czynniki takie jak między innymi wyjątkowo niskie temperatury czy czas świąt Bożego Narodzenia.

Więcej o: