W programie 500+ jest luka. Nieuczciwi przedsiębiorcy mogą wyłudzać świadczenie na pierwsze dziecko

Przedsiębiorcy mogą dostać 500 zł na pierwsze dziecko nawet wtedy, gdy nie są do tego uprawnieni - pisze "Rzeczpospolita". Luka dotyczy osób, które w ramach działalności gospodarczej rozliczają się ryczałtem lub kartą podatkową.

Świadczenie z programu Rodzina 500+ przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Część rodzin może dostać je także na pierwsze dziecko. Muszą spełnić warunek: dochód na osobę w rodzinie nie może być wyższy, niż 800 zł. W programie jest jednak luka, która może doprowadzić do wyłudzania świadczenia na pierwsze dziecko.

Jak pisze "Rzeczpospolita", w przypadku osób, które rozliczają się ryczałtem, wysokość dochodu przy ubieganiu się o 500+ ustala gmina na podstawie oświadczenia. Nie jest jednak w stanie sprawdzić, czy takie oświadczenia są zgodne z prawdą.

"Weryfikacja dochodu ryczałtowców jest bardzo trudna, gdyż fiskus sprawdza tylko ich przychody" - mówi gazecie Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG.

Jak przypomina "Rzeczpospolita", ryczałtem w Polsce rozlicza się ponad pół miliona osób, luka dotyczy też rozliczeń na podstawie karty podatkowej - to 100 tys.

Ministerstwo rodziny wie, że istnieje możliwość takich nadużyć, ale przyznaje też, że trudno będzie z nimi walczyć. "Postaramy się uszczelnić system, ale już raz Trybunał uznał takie uszczelnienie za niekonstytucyjne" - powiedział Rzeczpospolitej wiceminister Bartosz Marczuk.

Minister rodziny Elżbieta Rafalska w styczniu mówiła, że program 500+ w przyszłości może być modyfikowany, ale zmiany istotnych kwestiach, jak kryteriów przyznawania  świadczeń "dzisiaj nie wchodzą w grę". Minister mówiła też, że przypadki, kiedy formę pieniężną świadczenia zamieniono na rzeczową z powodu nadużyć (marnowanie pieniędzy) to tylko 0,03 proc. wszystkich decyzji.

W późniejszym wywiadzie dla TVP Info przyznała, że są przypadki, które resort będzie chciał sprawdzić. - Mamy takie informacje, że w niektórych gminach, nielicznych, nawet 70 czy 80 procent dzieci pobiera to świadczenie. Chcemy sprawdzić, czy jest tak szeroka skala szarej strefy, czy jest takie głębokie ubóstwo - powiedziała Rafalska.

Czytaj też: Minister przyznaje: przez 500+ kobiety mogą rezygnować z pracy. "Dezaktywizacja obejmie 24-30 tys. osób"

W ubiegłym roku z programu Rodzina 500+ (działającego od kwietnia 2016) do 3,8 mln dzieci z 2,78 mln rodzin trafiło ponad 17 mld zł. W tym roku rząd szacuje, że na tę formę wsparcia wyda 23 mld zł.

Zobacz także WIDEO: Kosiniak-Kamysz: "Cyrograf mogę podpisać! Nie zlikwidujemy 500plus" 

Więcej o: