Wydobycie węgla w Polsce w ubiegłym roku dalej było działalnością przynoszącą straty. Taka sytuacja utrzymuje się nieprzerwanie od 2013 roku – przypomina PAP, cytując liczby z raportu katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu. Polskie kopalnie traciły w ubiegłym roku średnio 6,97 zł na sprzedaży każdej tony węgla. Jednak jest to prawie czterokrotnie mniej, przypomina Agencja, niż rok wcześniej, kiedy do każdej tony trzeba było dopłacać średnio 26,81 zł.
6,97 zł to różnica między średnim kosztem sprzedanej w minionym roku tony węgla, który wyniósł 253,55 zł, a średnią ceną uzyskiwaną przez kopalnie w wysokości 246,58 zł za tonę.
Gdyby nie długi przeszłości kondycja polskich kopalń byłaby całkiem dobra. Wskaźnik EBITDA (zysk bez uwzględnienia kosztów amortyzacji, podatków i odsetek od kredytów) był w ubiegłym roku dodatni i przekroczył nieznacznie 2,3 mld zł; rok wcześniej EBITDA była ujemna i wyniosła ponad minus 1,7 mld zł. Wskaźnik EBIT (zysk bez uwzględnienia podatków i odsetek od kredytów) natomiast w ubiegłym roku był dodatni i wyniósł blisko 200,5 mln zł.
Strata netto sektora węglowego wyniosła natomiast 426,9 mln zł.
Nieźle, biorąc pod uwagę dodatkowo fakt, że średnia cena zbytu węgla w ubiegłym roku zmniejszyła się do 246,70 zł za tonę, czyli o 4,6 proc.
Państwo dodatkowo w formie budżetowych dotacji wydało na likwidację kopalń, restrukturyzację zatrudnienia, naprawę szkód górniczych czy rozmaite roszczenia pracownicze ponad 1 mld 152 mln zł. Górnictwo zapłaciło przy tym prawie 5,5 mld zł podatków i innych opłat.
Maleje wydobycie. Import węgla jak przed rokiem
W ubiegłym roku polskie kopalnie wyprodukowały prawie 70,4 mln ton węgla kamiennego - 2,5 proc. mniej niż przed rokiem.
81 proc. produkcji stanowił węgiel energetyczny, a 19 proc. koksowy wykorzystywany do produkcji stali. Sprzedaż węgla zbliżyła się do 73,2 mln ton i była niższa niż rok wcześniej o 437 tys. ton.
Największym odbiorcą polskiego węgla była energetyka, do której trafiło 34,5 mln ton surowca. Ponad 4,5 mln ton kupiły ciepłownie, 10,8 mln ton koksownie, niespełna pół mln ton inni odbiorcy przemysłowi, a prawie 13,9 mln ton - pozostali odbiorcy krajowi, czyli głównie gospodarstwa domowe.
Import i eksport węgla kamiennego były w minionym roku porównywalne z wielkościami sprzed roku. Do Polski napłynęło niespełna 8,3 mln ton węgla z zagranicy. Najwięcej - 5,2 mln ton z Rosji. Za granicę wysłano niespełna 8,9 mln ton polskiego węgla.
Powoli ubywa górników
W ostatnim dniu ubiegłego roku w górnictwie węgla kamiennego pracowało 84 tys. 645 osób. W ciągu roku zatrudnienie zmniejszyło się o 7438 osób. Ponad 9,5 tys. odeszło, a ponad 2 tys. zostało zatrudnionych.