Grycan skarży się na lody z Lidla: "Opakowania są łudząco podobne". Komornik zabezpieczył tysiące pudełek. Jest reakcja Lidla

Spółka Lodziarnie Firmowe, właściciel marki lodów Grycan, poskarżyła się, że pudełka lodów Ballino, marki własnej Lidla, są łudząco podobne do ich opakowań. Jak informuje spółka, w siedmiu centrach dystrybucyjnych Lidla, na mocy postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie, komornik zajął w środę 46 tys. opakowań lodów Ballino. W związku z zaistniałą sytuacją Lidl wydał specjalne oświadczenie.

46 tys. opakowań zabezpieczonych przez komornika w centrach Lidla to, jak wyliczyła Gazeta Wyborcza, około dwa tiry towaru. Jak podała spółka Lodziarnie Firmowe, sieć Lidl zobowiązała się do usunięcia lodów Ballino ze wszystkich swoich ok. 600 sklepów do dzisiaj do godziny 13:00. Lidl miał też usunąć ze swojej strony ofertę lodów Ballino. Na razie jest ona widoczna w serwisie.

Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, lody Grycan były przez jakiś czas w ramach wspólnych akcji sprzedawane w Lidlu. Pod koniec zeszłego roku sieć zaczęła sprzedawać natomiast lody własnej marki Ballino. - Byliśmy zaskoczeni, gdy z końcem 2016 roku w sieci dyskontów Lidl pojawiły się duże ilości lodów jej marki własnej Ballino w opakowaniach 500 ml, do złudzenia przypominających nasze produkty i ustawionych dokładnie w tych samych miejscach, w których do tej pory, podczas wspólnych akcji stały lody marki Grycan-Lody od pokoleń – tłumaczy Marcin Snopkowski, dyrektor generalny firmy Lodziarnie Firmowe. 

W opinii lodziarni, podobne opakowania mogą wprowadzić klientów w błąd. Snopkowski zaznacza, że lody Grycan nie zawierają glutenu, i sugeruje, że ewentualna pomyłka klienta np. chorego na celiakię, może mieć poważne konsekwencje.

- Podstawą podjęcia działań prawnych wobec sieci Lidl jest nasze głębokie przekonanie, że doszło do popełnienia czynów nieuczciwej konkurencji na szkodę właściciela marki Grycan-Lody od pokoleń, oraz licznych klientów tej marki – mówi Joanna Piotrowska, radca prawny reprezentujący spółkę Lodziarnie Firmowe.

- Bardzo wysoki stopień podobieństwa opakowań obu produktów, w powiązaniu z identycznymi warunkami ich zbytu (oraz, siłą rzeczy, ograniczonym czasem, jakim dysponuje klient podejmując decyzję zakupową przy otwartej lodówce) sprawiają, że jest on niewątpliwie narażony na pomyłkę – dodaje Piotrowska.

Producent lodów nie wyklucza żądania odszkodowania od Lidla. - Wiele zależy od tego, jak zachowa się Lidl, czy zrobi to, do czego się zobowiązał – powiedział Marcin Gazecie Wyborczej.

Jest reakcja Lidla

W sprawie zarzutów właściciela marki lodów Grycan Lidl wydał oświadczenie. Czytamy w nim m. in., że "w sprzedaży dostępne są setki produktów, a podążając za najnowszymi trendami rynek ma tendencje do przenikania i wykorzystywania tych samych kodów znaczeniowych na opakowaniach (np. umieszczenie gałki lodu na opakowaniu lodów). Nikt takich oznaczeń nie może zmonopolizować i każdy może je stosować na opakowaniach swoich produktów". 

Firma dodaje też, że lody Ballino są należycie oznaczone, a klienci wiedzą, że jest ona
marką własną sieci Lidl. Informuje, że lody Ballino "nie są obecnie dostępne w sprzedaży". Poza tym spółka informuje, że postanowienie nie zostało jej doręczone.

Do dzisiaj nie zostało nam doręczone przez Sąd postanowienie stanowiące podstawę działań komornika. Nie było też możliwe uzyskanie do niegonatychmiastowego wglądu w Sądzie. Nie znamy motywów jakimi kierował się Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględniając w części wniosek Lodziarnie Firmowe Sp. z o.o. sp.k. Zwracamy uwagę, że postanowienie Sądu zostało wydane bez umożliwienia nam przedstawienia argumentów, a nawet bez poinformowania nas, że takie postępowanie się toczy, jedynie w oparciu o argumentację Lodziarnie Firmowe Sp. z o.o. sp.k. W postępowaniu zabezpieczającym nie było też konieczne udowadnianie roszczenia a jedynie jego uprawdopodobnienie. Stąd też postanowienie Sądu nie przesądza o wyniku ewentualnego procesu. Zwracamy przy tym uwagę, że nawet w takich okolicznościach Sąd oddalił w części kierowany przeciwko nam wniosek o zabezpieczenie – można więc założyć, że już nawet na tym etapie musiał więc uznać, że nie zostały uprawdopodobnione w części stawiane nam zarzuty. Po doręczeniu nam postanowienia Sądu w sposób przewidziany prawem podejmiemy stosowne działania prawne

Zobacz także WIDEO: Ma 76 lat, odniósł spektakularny sukces, a znają go chyba wszyscy Polacy. Opłaca się nie chodzić na skróty

Ma 74 lata, odniósł spektakularny sukces, a znają go chyba wszyscy Polacy. Opłaca się nie chodzić na skróty

Więcej o: